• Policja w Warszawie szuka osób podejrzewanych o zakłócanie porządku przed Sejmem w nocy 16 grudnia 2016 roku.
• Opublikowano wizerunki poszukiwanych, a obywatele są proszeni o kontakt, jeśli rozpoznają osoby na zdjęciach.
• Policja szuka 21 podejrzanych.
W miesiąc po zajściach przed Sejmem policja i prokuratura zdecydowała się opublikować wizerunki osób poszukiwanych, podejrzanych o zakłócanie spokoju pod parlamentem. Wizerunki opublikowała Komenda Stołeczna Policji w Warszawie, działająca pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w stolicy.
- Do zdarzeń doszło w dniach 16/17 grudnia 2016 roku przed gmachem Sejmu RP - pisała Komenda na swoich stronach internetowych, w środę (18 stycznia). - Nieznane dotąd osoby naruszyły porządek prawny. Publikujemy wizerunki osób, które mogą mieć związek z tymi zdarzeniami. Każdy kto rozpoznaje te osoby lub posiada informacje mogące przyczynić się do ustalenia ich tożsamości proszony jest o kontakt osobisty lub telefoniczny z policjantami z wydziału dochodzeniowo-śledczego Komendy Stołecznej Policji przy ul. Nowolipie 2.
I dalej:
- Informacje można przekazywać dzwoniąc na nr tel. 22 603 65 83 od poniedziałku do piątku w godz. 8-21 lub z dyżurnym Komendy Stołecznej Policji na nr tel. 22 603 65 55. Zapewniamy całkowitą anonimowość.
Łącznie warszawska policja szuka 21 osób.
Pod Sejmem, 16 grudnia, dochodziło do napiętych sytuacji, po głosowaniach budżetu na rok 2017. Posłowie większości, którzy głosowali ustawę w Sali Kolumnowej, mieli utrudniony wyjazd z Sejmu. Osoby pod Sejmem atakowały posłów. Najczęściej kończyło się na blokowaniu przejazdu, wyzwiskach i okrzykach politycznych.
Opozycja uważa, że manifestanci nie doprowadzili do zniszczeń, czy uszczerbku na zdrowiu. Byli, w ocenie PO i Nowoczesnej, obywatelami spontanicznie zgromadzonymi pod parlamentem. Rządzący są innego zdania. Po zajściach z piątkowej nocy, o których mowa, Sejm otoczono kordonem policyjnym, mimo że posiedzenie się formalnie zakończyło.
Oto niektórzy z poszukiwanych:
KOMENTARZE (5)
Do artykułu: Policja szuka zakłócających porządek przed Sejmem. Publikuje zdjęcia