Jedynie dwaj kandydaci w wyborach parlamentarnych 2015 odpowiedzieli na zadane przez “Polish Express” pytanie, co chcą zrobić dla Polaków w Wielkiej Brytanii. Pozostali mają w nosie swych wyborców z UK - donosi serwis.
Liderom list sejmowych w warszawskim okręgu nr 19, w którym będą zliczane głosy Polaków mieszkających za granicami kraju, ”Polish Express” zadał tylko jedno pytanie: Jaki problem brytyjskiej i irlandzkiej Polonii jest według Pani/Pana najważniejszy i w jaki sposób pomoże go Pan/Pani rozwiązać?
Odpowiedział tylko komitet Paweł Kukiz i Nowoczesna.
Kukiz: zmiana ordynacji podatkowej i Konstytucji
Największym problemem brytyjskiej Polonii, jest niemożność powrotu do Polski ze względu na brak perspektyw, co wiąże się z rozbiciem rodzin oraz utworzeniem nowej grupy społecznej o nazwie “Eurosieroty”. Rozwiązaniem tego problemu jest likwidacja patologii w kraju - przede wszystkim poprzez zmianę ordynacji podatkowej oraz Konstytucji, z partyjnej na proobywatelską - napisał komitet Kukiza.
Nowoczesna: trzy problemy
Według Ryszarda Petru ”są trzy problemy szczególnie ważne” dla Polaków żyjących na Wyspach.
Po pierwsze, próby ograniczenia praw socjalnych Polaków pracujących w Wlk. Brytanii, takich jak zasiłki na dzieci. Uważamy to niesprawiedliwe, bo wszyscy powinni mieć równe prawa, a także nieuczciwe, bo polscy pracownicy bardzo przyczyniają się do tworzenia brytyjskiego bogactwa narodowego. Będziemy w tej sprawie opowiadać się za działaniami środkami dyplomatycznymi, zarówno przez rozmowy bezpośrednio z rządem brytyjskim, jak mi w ramach Unii Europejskiej, która na takie próby patrzy bardzo niechętnie - twierdzi Nowoczesna.
Po drugie, to ”zapewnienie pełni praw kulturalnych Polakom w Wielkiej Brytanii. Tutaj mniej chodzi o spór z rządem brytyjskim, a bardziej o potrzebę wspierania Polaków w takich kwestiach, jak na przykład nauczanie języka polskiego w szkołach czy o rozwijanie polskiej obecności kulturalnej w Wielkiej Brytanii. Państwo polskie powinno dołożyć starań, aby pomóc Polakom na wyspach utrzymywać kulturalne więzi z krajem, i my będziemy takie inicjatywy wspierać”.
Natomiast po trzecie, ”kwestie decyzji o powrocie lub pozostaniu w Wielkiej Brytanii. Ważne jest, aby każdy mógł podjąć decyzję swobodną, czyli decydować na zasadzie “bo chcę”, a nie na zasadzie “bo muszę”. Są dwie główne przewagi Wielkiej Brytanii nad Polską – lepsze zarobki i perspektywy zawodowe oraz lepiej zorganizowane i bardziej przyjazne państwo, co obejmuje także cały system usług publicznych. Jest też trzecia przewaga, może mniej zasadnicza, ale dla wielu ludzi ważna – otwartość społeczeństwa i swoboda wyboru stylu życia”.
KOMENTARZE (3)
Do artykułu: Polacy w UK: tylko Kukiz i Petru nie mają nas w nosie