• PO zarzuca nowym władzom stadnin podległych resortowi rolnictwa niekompetencję.
• Poseł PO Joanna Kluzik-Rostkowska pytała o rolę, jaką w zmianach na kierowniczych stanowiskach w stadninach odegrał senator PiS, Jan Dobrzyński.
• Resort Rolnictwa i Agencja Nieruchomości Rolnych zmieniła szefów stadnin, np. w Janowie Podlaskim kilka miesięcy temu.
W czwartek (8 września) Platforma Obywatelska przedstawiła kolejne zastrzeżenia do polityki kadrowej rządu. PiS wymieniło, wedle PO, kierowników stadnin podległych Agencji Nieruchomości Rolnych na osoby "niekompetentne".
Joanna Kluzik-Rostkowska (PO) przekonywała na briefingu prasowym: - Odwołano dwóch szefów dużych stadnin i w obu przypadkach okazało się, że na ich miejsce powołano osoby niekompetentne - mówiła poseł.
Wtórował jej obecny na briefingu Marek Szewczyk, dziennikarz i znawca tematyki hodowli koni.
- W nowych przepisach prezes stadniny koni nie musi znać języka angielskiego, a to jest podstawa przy kontaktach międzynarodowych. To kompromitujące - stwierdził.
Poseł PO Joanna Kluzik-Rostkowska następnie referowała obecne działania PO w tej sprawie. - Złożyliśmy kilka interpelacji do ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela, m.in o udział spółek Skarbu Państwa w stadninach. Dotąd nigdy nie był tak duży.
PO chce wiedzieć jakie koszty poniesiono przy organizacji aukcji koni Arabskich w Janowie Podlaskim. Po letniej aukcji koni, którą zorganizowało nowe kierownictwo stadniny podnosiły się głosy, że nie była ona tak udana jak poprzednie. Opozycja nawet ogłosiła aukcję "katastrofą". - Niestety minister zasłania się tajemnicą handlową - mówiła dalej w czwartek (8 września) poseł PO.
Platforma dopatruje się też nepotyzmu
- Krótko po odwołaniu prezesa stadniny w Michałowie - mówiła Kluzik-Rostkowska. - Senator Jan Dobrzyński zgłosił wniosek do sądu o roszczenia wobec tej stadniny. Senator to prywatnie hodowca koni arabskich i wieloletni dyrektor biura ministra Jurgiela. Wielokrotnie pytałam, jaka była rola senatora Dobrzyńskiego w tych wszystkich zmianach w stadninach koni.
Minister Jurgiel odnosił się wielokrotnie do tematu stadnin i uzasadniał. Wypowiedź z kwietnia:
- NIK, nadzór właścicielski i organy ścigania stwierdziły szereg nieprawidłowości w funkcjonowaniu tej stadniny (to o Janowie Podlaskim - red.) pod kierownictwem byłego prezesa Marka Treli.
Sprawa stadnin koni, zwłaszcza w Janowie Podlaskim, skupiła uwagę opinii publicznej po wyborach parlamentarnych. Wówczas, zimą nowe kierownictwo Agencji Nieruchomości Rolnych (agendy rządowej podległej resortowi rolnictwa, którym kieruje Jurgiel) wymieniło prezesów stadnin.
Gdy w Janowie zmarło kilka koni czystej krwi arabskiej, hodowanych dla brytyjskiej potentatki Shirley Watts pojawiły się sugestie, że nowe kierownictwo stadnin nie ma kompetencji do pracy w hodowli.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PO: jaka jest rola senatora PiS w stadninach?