Na zdobycie 5 mandatów poselskich w niedzielnych wyborach - tak jak w 2011 r. - liczy szefowa świętokrzyskiej PO Marzena Okła-Drewnowicz. Zdaniem parlamentarzystów partii, ich najważniejszym sukcesem w ostatniej kadencji są gwarancje inwestycji na drogach krajowych w regionie.
Czterech świętokrzyskich posłów PO podsumowało swą pracę w ostatniej kadencji. Jak wyliczała Okła-Drewnowicz, najważniejsze przedsięwzięcia, za którymi wspólnie lobbowali to inwestycje infrastrukturalne, związane głównie z drogami.
PO: oto nasze sukcesy
Jak podkreśliła, za niepowodzenia można uznać duże opóźnienia w realizacji kilku z zapowiadanych wcześniej inwestycji.
Poseł Lucjan Pietrzczyk, który zasiadał w sejmowej komisji infrastruktury przypomniał, że w nowym rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych przewidziano do realizacji budowę obwodnic: Morawicy i Woli Morawickiej (DK 73), Opatowa (S74 i DK 9), tzw. małej obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego i obwodnicy Wąchocka (DK 42) - tej ostatniej nie było we wcześniejszej wersji dokumentu.
Rozbudowana do parametrów trasy ekspresowej ma zostać droga krajowa nr 74 pomiędzy Kielcami a woj. łódzkim i podkarpackim oraz m.in. odcinek trasy nr 7 od granicy woj. świętokrzyskiego i małopolskiego do Krakowa.
Politycy wskazali też na inwestycje kolejowe - gwarancję budowy łącznicy w Czarncy, umożliwiająca połączenie Kielc i Warszawy przez Centralną Magistralę Kolejową (powinna powstać do wiosny 2018 r.). W ocenie posła Artura Gierady, inwestycja za którą lobbowali m.in. posłowie była zapowiadana od kilku lat, a fakt że dotąd nie udało się jej sfinalizować, jest jedną z porażek ostatniej kadencji.
"Pracowaliśmy organicznie"
Z kolei Okła-Drewnowicz jako przykład nierealizowanych projektów wskazała na problem z budową odcinka ekspresowej "7" między Skarżyskiem-Kamienną, a granicą woj. świętokrzyskiego i mazowieckiego - budowa nie może się rozpocząć m. in. ze względu na protesty ekologów.
Parlamentarzyści jako sukcesy wymienili m.in. lobbing na rzecz budowy miejskiego odcinka drogi krajowej nr 73 z Kielc do Tarnowa (inwestycja na ukończeniu), budowy centrum ekspedycyjno-rozdzielczego Poczty Polskiej w Kielcach (w trakcie realizacji), wspieranie władz Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach i samorządu województwa w staraniach o otwarcie studiów lekarskich (ruszyły na początku roku akademickiego).
Posłanka Renata Janik, która w Sejmie spędziła dwa lata, zajmując miejsce zmarłego w sierpniu 2013 r. Konstantego Miodowicza wskazała na swe zaangażowanie na rzecz wdrażania w woj. świętokrzyskim długofalowego programu polityki senioralnej - posłanka organizowała m.in. kongresy zdrowego starzenia i konferencje senioralne.
Według liderki regionalnej PO, to czy posłowie spełnili oczekiwania swych wyborców, okaże się w dniu głosowania.
Pracowaliśmy organicznie, merytorycznie, podejmowaliśmy się rozwiązania wielu problemów. Braliśmy na siebie trudne zadania w niełatwym dla PO regionie. Nie boimy się powiedzieć o tym, czego nie zrobiliśmy i co bierzemy na siebie na ewentualną kolejną kadencje (…) Najważniejsze jest to, że na tym zyskuje region - bo taki jest cel naszej pracy i nasze zobowiązanie - podkreśliła Okła-Drewnowicz.
Powtórka z 2011 roku?
Jak dodała, liczy na potwierdzenie pięciu mandatów zdobytych w 2011 r.
Wtedy sondaże w regionie mówiły: trzy mandaty, walczymy o czwarty. Ja mówiłam, że będzie pięć i nam się udało. Graliśmy drużynowo, razem - to był wielki sukces. Mamy bardzo silnego lidera, który jest bardzo dużym wzmocnieniem naszej listy. Wiec liczymy na to, że będzie bardzo dobrą "lokomotywą" i my również osiągniemy dobre wyniki - oceniła Okła-Drewnowicz.
W wyborach nie startuje piąty świętokrzyski poseł PO ostatniej kadencji, Zbigniew Pacelt. Jak mówił wcześniej, decyzję podjął "suwerennie" i nie jest ona w żaden sposób "obciążona innymi sprawami".
W 2011 r. w wyborach do Sejmu w woj. świętokrzyskim (okręg nr 33), zwyciężyło PiS zdobywając 31,89 proc. głosów i sześć z 16 mandatów. Druga była PO z 25,39 proc. (pięć mandatów). Do Sejmu swych przedstawicieli wprowadziły też: PSL - 19,77 proc. (trzy mandaty), SLD - 9,72 proc. (jeden mandat), Ruch Palikota - 8,85 proc. (jeden mandat). Także kandydaci PiS do Senatu zwyciężyli we wszystkich trzech okręgach wyborczych w regionie.