Więcej historii w szkołach, nowe muzea i opowiadanie historii na świecie w naszej wersji zapowiada PiS. Jarosław Sellin, wymieniany jako kandydat na ministra kultury, mówił w radiowej "Jedynce", że rządy jego partii będą oznaczały nową, "systemową politykę historyczną".
Elementem takiej polityki ma być budowanie i wspieranie trwałych instytucji, takich jak muzea – powiedział Selin.
Polska narracja
Jego zdaniem "nowa polityka historyczna to także opowiadanie polskiej wersji historii na arenie międzynarodowej".
Polityk PiS-u przypominał, że Niemcom udało się wmówić światu, że II wojnę światową wywołali "jacyś naziści o nieokreślonej narodowości", a Rosjanie przypominają wyłącznie o pokonaniu Niemiec hitlerowskich, milcząc o swoich winach z lat 1939-41.
Dlatego, jego zdaniem "Polska powinna też swoją narrację przedstawiać, troszkę nawet narzucać, zmuszać innych do zainteresowania się nią."
"Pełnowymiarowe nauczanie historii"
Sellin zaznaczył, że w szkołach trzeba przywrócić pełnowymiarowe nauczanie historii.
W obecnie uczniowie mają jej za mało. I to za sprawą takich polityków jak: Bronisław Komorowski, Donald Tusk, Grzegorz Schetyna czy Bogdan Borusewicz, z których każdy jest absolwentem historii. Jarosław Sellin mówił, że dotychczas kształtowanie polityki historycznej - choćby przez powstanie IPN-u czy Muzeum Powstania Warszawskiego - miało wielki pożytek dla opiniimiędzynarodowej o Polsce. Do świadomości w Polsce i za granicą trafiły dzięki temu pewne wątki naszej historii - mówił polityk.
Jarosław Sellin liczy też, że w 2018 - na setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości - zostanie otwarta przynajmniej część ekspozycji Muzeum Historii Polski w Warszawie oraz rozbudowane Muzeum Marszałka Józefa Piłsudskiego w podwarszawskim Sulejówku.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: PiS zapowiada "systemową politykę historyczną"