PiS przygotowuje kolejną nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym . Taką informację podał w poniedziałek Jacek Sasin (PiS). Nie wykluczył, że projekt trafi pod obrady Sejmu na rozpoczynającym się we wtorek posiedzeniu i że będzie w nim zapis o obowiązku rozpatrywania spraw przez TK w pełnym składzie.
- Rzeczywiście zmiana ustawy o Trybunale jest potrzebna, chyba wszyscy to widzimy. My zapowiadamy rzeczywiście, że chcemy tę ustawę zmienić, wymaga to doprecyzowania wielu rzeczy - mówił Sasin w poniedziałek w TVN24.
Pytany, czy prawdą są informacje dziennika "Fakt", że w projekcie jest zapis, iż TK będzie musiał orzekać w pełnym składzie, co spowoduje konieczność włączenia do orzekania pięciu wybranych ostatnio nowych sędziów TK, Sasin powiedział:
- Nie ma żadnej podstawy, żeby odmawiać tym pięciu sędziom prawa do orzekania, Trybunał ma 15 członków w tej chwili, nic nie stoi na przeszkodzie, by w tym składzie orzekał.
- Po to jest 15 sędziów, żeby ten Trybunał mógł orzekać w pełnym składzie - dodał.
Projekt jeszcze w tym tygodniu?
Pytany, czy projekt trafi pod obrady już na najbliższym posiedzeniu Sejmu, odpowiedział, że wejdzie, kiedy będzie gotowy.
Zdaniem Sasina szefowa Kancelarii Premiera Beata Kempa ma uzasadnione wątpliwości w sprawie publikacji orzeczenia TK z 3 grudnia, bo doszło do zupełnie niezrozumiałej pod względem prawnym zmiany kwalifikacji rozpatrywanej sprawy.
- Raz pan prezes Rzepliński uznał, że sprawa jest na tyle doniosła, że potrzeba pełnego składu sędziów, potem kiedy okazało się, że nie jest w stanie takiego pełnego składu sędziów zebrać, zmienił kwalifikację, choć nie zmieniły się żadne okoliczności, które by na to pozwalały - powiedział Sasin.
Wyrok czeka na opublikowanie
3 grudnia TK uznał - orzekając w 5-osobowym składzie - że niekonstytucyjny jest przepis ustawy o TK z czerwca 2015 r. w zakresie, w jakim był podstawą wyboru 8 października przez Sejm poprzedniej kadencji dwóch nowych "grudniowych" sędziów. Wybór pozostałej trójki - w miejsce sędziów, których kadencja minęła na początku listopada - był konstytucyjny. Ponadto TK uznał, że niezgodny z konstytucją jest przepis ustawy ws. zaprzysięgania sędziów TK przez prezydenta RP - rozumiany inaczej niż jako zobowiązujący go do niezwłocznego zaprzysiężenia sędziów.
Zanim TK wydał ten wyrok, oddalił wniosek Sejmu o odroczenie rozprawy. Przedstawiciel Sejmu poseł Marek Ast (PiS) uzasadniał taki pisemny wniosek Sejmu argumentem, że wobec wyboru 2 grudnia przez Sejm pięciu nowych sędziów TK może uzupełnić skład, by - jak wcześniej w sprawach ustrojowych - tak i tu Trybunał rozstrzygał w składzie pełnym.
- TK oddalił wtedy wniosek Sejmu. Nie powstały nowe okoliczności, by uznać, że zaistniała przesłanka, by nie orzekać w składzie pięcioosobowym - powiedziała przewodnicząca składu sędzia Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz.
- Brak podstaw do stwierdzenia, by uznać, że konieczny jest skład inny niż pięcioosobowy - dodała. Wyraziła też przekonanie, że wszystkim uczestnikom postępowania przyświecają te same wartości. Podkreśliła, że sprawę należy bezzwłocznie rozpoznać. Dodała, że taka sama jest moc wyroku składu pięcioosobowego, jak i pełnego.
Kilka dni wcześniej prezes Rzepliński, wiceprezes Stanisław Biernat i sędzia Piotr Tuleja - którzy brali udział w pracach nad tą ustawą o TK - zostali na swój wniosek wyłączeni ze sprawy przez TK (wnosił o to wcześniej także marszałek Sejmu Marek Kuchciński).
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: PiS przygotowuje kolejną nowelizację Ustawy o Trybunale Konstytucyjnym