PiS ocenia, że opozycja histeryzuje. Ziobro napisał tylko zwykły list do Rzeplińskiego

PiS ocenia, że opozycja histeryzuje. Ziobro napisał tylko zwykły list do Rzeplińskiego
Piotrowicz: Eksperci dokonają analizy zaleceń Komisji Weneckiej. Poczekamy na wyniki prac zespołu. (fot.: Facebook.com)

• List ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry do prezesa Trybunału Konstytucyjnego jest apelem o działanie zgodnie z prawem i należy go traktować jako informację - oceniają politycy PiS.
• Ich zdaniem niezgodna z prawem jest środowa rozprawa Trybunału.

W środę TK - w składzie 11 sędziów - zajmuje się przepisami Kodeksu wyborczego odnoszącymi się do uprawnień komisarzy wyborczych. Jest to pierwsza od listopada 2015 r. rozprawa w TK w innej sprawie niż kwestie obsady sędziów i przepisów o Trybunale. W TK nie stawili się przedstawiciele Sejmu i Prokuratora Generalnego.

Przed rozprawą minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro skierował do prezesa TK list, w którym napisał, że próby działania Trybunału Konstytucyjnego poza konstytucyjnym i ustawowym reżimem nie zyskają legitymizacji w postaci uczestnictwa w nich Prokuratora Generalnego; mogą jedynie stać się przedmiotem podjętej przez niego kontroli przestrzegania prawa. List skrytykowały partie opozycyjne; PO domaga się od Ziobry wyjaśnień.

Rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek mówiła dziennikarzom w Sejmie, że nie dziwi to, iż w rozprawie nie bierze udziału przedstawiciel Prokuratora Generalnego. Jak podkreśliła, minister Ziobro mówił wielokrotnie, że nie będzie brać udziału w procesie, który rozpoczął Trybunał Konstytucyjny, ponieważ skład, liczba sędziów, którą zaproponował TK, jest niezgodna z ustawą, która została przez Sejm przyjęta.

Jak mówiła, to prezes PiS Jarosław Kaczyński rozpoczął dialog, zwracając się do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego o zaproszenie liderów partii politycznych na spotkanie.

- Wszyscy poza Platformą Obywatelską wyszli (ze spotkania) zadowoleni, wszyscy mają nadzieję, że te spotkania będą trwały i wszyscy przyjęli do wiadomości to, że działa zespół ekspertów, który został powołany przez marszałka Kuchcińskiego - powiedziała Mazurek. Wyraziła nadzieję, że dialog będzie trwał.

Rzeczniczka apelowała o to, by zaczekać na efekty prac zespołu ekspertów z oceną działań PiS.

W jej ocenie nie ma też nic dziwnego w wysłaniu przez ministra Ziobrę listu do prezesa TK.

- Nie zgadzam się z taką narracją, że jednym wolno wszystko, a innym nie wolno nic. Opozycji wolno jeździć do Brukseli, na nas donosić, a ministrowi sprawiedliwości nie wolno napisać listu do prezesa Trybunału Konstytucyjnego. To jest naprawdę chore - mówiła Mazurek.

Szef sejmowej komisji sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz (PiS) skrytykował działania Trybunału, szczególnie jego prezesa.

- Nie wystarczy ubrać togę, ubrać łańcuch na szyi i usiąść w dobrym miejscu, żeby wyrokować. Wyrokowanie musi odbywać się w granicach prawa. Na podstawie jakiego prawa dzisiaj Trybunał proceduje? Nie proceduje na podstawie ustawy o TK, ani nie proceduje w oparciu o konstytucję, bo konstytucja zakłada, że Trybunał składa się z 15 sędziów - powiedział Piotrowicz.

 

×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!