Ryszard Petru skomentował fakt, że spotkanie ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego z ambasadorem Federacji Rosyjskiej Siergiejem Andriejewem trwało zaledwie cztery minuty, zaś oficjalny komunikat MSZ po spotkaniu był bardzo enigmatyczny.
- Spotkanie było tak krótkie, że nie zdołano zorientować się o czym rozmawiano. Było to jedno z dłuższych spotkań z ambasadorem Federacji Rosyjskiej w ostatnim okresie – zażartował Petru.
- Z Rosja trzeba mieć dobre stosunki – kontynuował lider Nowoczesnej. – Trzeba prowadzić stanowczą politykę, ale jednocześnie mieć dobre stosunki gospodarcze, bo jest to nasz ważny partner handlowy. Zwłaszcza dla tych, którzy są producentami żywności. Jest wiele spraw do omówienia. Chociażby kwestia transportu samochodowego, sprawa wraku Tupolewa, wojny na Ukrainie, sprawa sankcji i wiele innych.
Petru przypomniał, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Tuskiem było zaplanowane na 20 minut, a trwało 40 minut. Wiadomość ta stała się newsem dnia, zaś komentatorzy podkreślali, że rozmowa trwała dwa razy dłużej niż zaplanowano.
- Dobrze by było zapytać ministra Waszczykowskiego, na ile było zaplanowane to spotkanie. Na dwie czy na osiem minut. Czy było skrócone czy wydłużone. Czterominutowe spotkanie z ambasadorem to w dyplomacji raczej faux pas – stwierdził Ryszard Petru.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Petru: cztery minuty spotkania to w dyplomacji faux pas