Jest jeszcze szansa dla partii KORWiN. Internauci analizują różne scenariusze.
Tajemniczy wpis na Twitterze Przemysława Wiplera, jednego z członków partii KORWiN sugeruje, że jest jeszcze szansa dla jego formacji.
Jest to możliwe ponieważ napływają wyniki z zagranicy. Na razie jednak Wipler nie komentuje swojego wpisu. – Liczymy na siłę głosów emigracji, tam mamy poważne zaplecze nieuwzględnione w sondażu – powiedział nam Rafał Kadlof, koordynator prac sztabu wyborczego KORWiN-a.
- Wiem, że są duże nadzieje. W sztabie KORWiN liczą, że wyborcy z zagranicy mogą przynieść dodatkowe głosy i okaże się, że partia wchodzi do parlamentu - stwierdził na antenie TVN24 Andrzej Olszewski, ekspert pracowni Ipsos. - Cały czas bazujemy jednak na statystyce, a nie na realnie policzonych głosach. Pokazujemy, że brakuje 0,1 proc. do wejścia do parlamentu, a w rzeczywistości może się okazać, że to jest 0,6 proc. - dodał.
Internauci na portalach społecznościowych spekulują, że Partia KORWiN miałaby zająć w Sejmie miejsce PSL-u, który ostatecznie ma nie przekroczyć 5 proc. progu wyborczego.
- Korwin w sejmie, PSL wypada, wyniki z zagranicy uratowaly Janusza - czytamy na Twitterze.
- W Tychach Korwin miał 5,83% (3 313 głosów), z tego pan 2 518 głosów. Trzymajmy kciuki, żeby partia KORWiN znalazła się w Sejmie - pisze Michał w komentarzu do wpisu Wiplera.
- W moim Białymstoku Korwin wg sondażu ma ponad 12% i jest na III miejscu. Nadzieja umiera ostatnia - brzmi kolejny komentarz.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Partia KORWiN w Sejmie: szanse rosną, najnowsze komentarze