XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Państwowa Rada Ochrony Przyrody do zmiany. Są propozycje w Sejmie

Państwowa Rada Ochrony Przyrody do zmiany. Są propozycje w Sejmie
(fot.:pixabay.com)

Posłowie sejmowej Komisji środowiska zaproponowali zmiany dot. Państwowej Rady Ochrony Przyrody, umożliwiające odwoływanie jej członków, a także znoszące ich kadencyjność. Posłowie we wtorek (8 marca) rozpatrywali projekt przepisów zwiększających dofinansowanie dla parków narodowych.

Posłowie rozpatrywali poselski projekt nowelizacji ustawy o lasach oraz ustawy o ochronie przyrody, która stanowi, że środki z funduszu leśnego zarządzanego przez Lasy Państwowe mają trafić m.in. do parków narodowych na finansowanie infrastruktury czy wykup nieruchomości w ich granicach.

Przedstawiciel wnioskodawców poseł PiS Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że nowelizacja pomoże parkom narodowym, które od wielu lat borykają się z problemami finansowymi. Przypomniał, że parki narodowe są finansowane z budżetu państwa, przez dotacje z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej czy przez Lasy Państwowe.

Wiceminister środowiska, Główny Konserwator Przyrody Andrzej Szweda-Lewandowski zaznaczył, że resort popiera poselski projekt nowelizacji. Dodał, że nowe prawo umożliwi wykup prywatnych gruntów położonych w granicach parków narodowych, na których znajdują się cenne przyrodniczo siedliska. W 2016 r. planowany jest wykup ponad 1 tys. ha.

Podczas posiedzenia posłowie wprowadzili kilka poprawek legislacyjnych i doprecyzowujących. Najwięcej kontrowersji wzbudziła jednak poprawka, jaką zaproponował Skurkiewicz. Dotyczyła ona zmiany sposobu powoływania członków Państwowej Rady Ochrony Przyrody działającej przy ministrze środowiska. Zgodnie z obecnymi przepisami, członkowie PROP są powoływani przez ministra na 5-letnią kadencję, nie ma też możliwości ich odwołania.

Zmiana polega na tym, że Rada będzie mogła liczyć od 20 do 40 członków (obecnie jest ich 40), a także będą oni mogli być odwoływani przez ministra środowiska.

- Nikt nie mówi, że ta Rada będzie zmieniana, wprost odwołana, absolutnie nie ma o tym mowy w tej poprawce, ale proszę mieć świadomość i zrozumieć, że minister środowiska również ma prawo wpływu na takie ciała - argumentował Skurkiewicz.

Główny Konserwator Przyrody Andrzej Szweda-Lewandowski ocenił, że ta poprawka zbliża działalność PROP do innych rad funkcjonujących jako ciała doradcze ministra środowiska, czyli rady odnośnie GMO, czy Rady Ochrony Środowiska, których członkowie mogą być powoływani i odwoływani przez ministra środowiska.

- Minister ma prawo dobierać sobie grono naukowców, którzy są specjalistami w pewnych dziedzinach, które są dla ministerstwa priorytetami np. jeśli chodzi o pochłanianie CO2, jest to jeden z priorytetów ministerstwa. W radzie obecnie nie ma żadnego specjalisty od tej dziedziny, a będą musiały być tworzone pewne ekspertyzy, pewne opinie (...) - dodał Szweda-Lewandowski. Zwrócił uwagę, że obecnie w Radzie znajduje się np. kilku specjalistów od jednej dziedziny.

- Uważam też, że nie jest konieczne, aby aż tylu właśnie członków, czyli sztywno 40 miało w tej radzie uczestniczyć - ocenił.

Przekonywał też, że zgodnie z obowiązującymi przepisami minister w przypadku śmierci członka PROP nie może powołać w jego miejsce nowego. Szweda-Lewandowski przytoczył tu przykład niedawno zmarłego eksperta od bałtyckiej flory i fauny oraz przedstawiciela w HELCOM (Komisja Ochrony Środowiska Morskiego Bałtyku) prof. Krzysztofa Skóry.

- Ta poprawka da ministrowi możliwość wyznaczenia kolejnego członka HELCOM po prof. Skórze oraz da możliwość pewnego doboru, oczywiście bez szkody dla tej Rady, doboru nowych specjalistów np. w zakresie CO2 - podkreślił.

Z argumentacją posłów PiS i resortu środowiska nie zgodziła się opozycja. Przewodniczący Komisji środowiska Stanisław Gawłowski (PO) sugerował, że ta zmiana jest spowodowana krytycznymi głosami PROP ws. ewentualnej zwiększonej wycinki w Puszczy Białowieskiej.

- Ja rozumiem, że PROP naraziła się nowemu ministrowi swoim jednoznacznym stanowiskiem ws. Puszczy (Białowieskiej), ale to trzeba w uzasadnieniu napisać tak, nie kręcić się i wtedy jest to wszystko jasne o co chodzi - powiedział. Proponował też, by wycofać się z tej poprawki.

- Jeżeli ktoś ma być w radzie i wie, że jest pod presją, może być odwołany następnego dnia, to jego ostrość sądów naprawdę zostanie stępiona" - dodawał z kolei Ryszard Wilczyński (PO).

Ostatecznie za tą poprawką zagłosowało 12 posłów, 6 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Państwowa Rada Ochrony Przyrody do zmiany. Są propozycje w Sejmie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!