XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Opozycja: premier Szydło wycofuje się z wyborczych obietnic; PiS odpiera zarzuty

Opozycja: premier Szydło wycofuje się z wyborczych obietnic; PiS odpiera zarzuty
Ryszard Petru (fot. Michał Pałaszewski/Wikipedia/CC BY 2.0)


Wypowiedzi premier Beaty Szydło świadczą o tym, że PiS wycofuje się z wyborczych obietnic - ocenił we wtorek szef Nowoczesnej Ryszard Petru. Podobną opinię wyraził Tomasz Lenz z PO. Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk zapewnia: z niczego się nie wycofujemy.

Lider Nowoczesnej odniósł się na konferencji prasowej do wypowiedzi premier Szydło po wtorkowym, pierwszym posiedzeniu rządu.

"Pani Beata Szydło i premier Morawiecki w ostatnim wywiadzie dla 'Rz' powoli, 'raczkiem' wycofują się z części ofert składanych w expose. Pojawiło się kryterium dochodowe przy przydzielaniu 500 zł na dziecko" - zwrócił uwagę Petru.

"To jest coś, o czym mówiliśmy w kampanii jak i później, że nie może być tak, że wszyscy dostają (500 zł na dziecko - PAP) bez względu na to, czy są bogaci czy biedni. To chyba zupełnie inny przekaz niż ten, który był w kampanii wyborczej" - stwierdził.

Wszyscy dostaną dopłaty?

Jak dodał, kryterium dochodowe oznacza bowiem, że nie wszyscy dostaną obiecane dopłaty. Zwrócił też uwagę, że deklarowane podniesienie kwoty wolnej od podatku miałoby być rozłożone w czasie.

Szef Nowoczesnej odniósł się też do niedawnego wywiadu "Rz", w którym minister rozwoju wskazywał, że w ciągu pierwszych 100 dni funkcjonowania nowy rząd przygotuje ustawy. "W zeszłym tygodniu mówiłem, że w ciągu tych 100 dni chcą nas puścić z torbami. Widocznie ten apel został wysłuchany i to puszczenie z torbami zostanie rozłożone na cztery lata" - powiedział Petru.

Wtorkowe wystąpienie premier Szydło podobnie ocenił Tomasz Lenz z PO. Jak wskazał, szefowa rządu nie odpowiedziała na pytania dziennikarzy dotyczące realizacji głównych obietnic wyborczych. "Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że 500 zł będzie w przypadku pierwszego dziecka obwarowane zasadą, że dochód na członka rodziny nie będzie mógł przekraczać 500 zł, a później zobaczymy (...), i będzie to zależało od stanu finansów publicznych" - stwierdził Lenz w rozmowie z dziennikarzami.

"Miałem wrażenie, że cały rząd PiS i pani premier jest po raz pierwszy w Sejmie, że do tej pory nie znała stanu budżetu państwa, skoro mówi, że obietnice budżetowe będą zrealizowane w ramach możliwości budżetowych" - stwierdził.

PiS nie ma przygotowanego programu działania

"Widzimy, że PiS nie ma szuflad z przygotowanymi ustawami, nie ma przygotowanego programu działania i w tej chwili Beata Szydło - powiedzmy sobie szczerze - zaszydziła z Polaków" - dodał poseł PO.

Zarzuty posłów opozycji odpierał szef Komitetu Stałego Rady Ministrów, minister Henryk Kowalczyk. W rozmowie z PAP podkreślił, że nigdy nie było mowy, aby dodatek 500 zł miał być na każde dziecko. "Mowa była, że 500 zł miałoby być na każde drugie i następne dziecko we wszystkich rodzinach, a na pierwsze dziecko w rodzinach uboższych" - wskazał.

"Z niczego się nie wycofujemy, wszystko podtrzymujemy" - podkreślił.

Kowalczyk odniósł się też do wskazanego przez premier Szydło kryterium dochodowego. "Proponujemy 800 zł, co jest dużo większym kryterium niż uprawnienia do starego zasiłku rodzinnego" - zwrócił uwagę.

Podczas konferencji prasowej po wtorkowym posiedzeniu rządu premier Szydło poinformowała, że rządowy projekt wsparcia rodziny 500+ przewiduje zasiłek 500 zł na każde drugie i kolejne dziecko bez względu na dochód rodziny. Próg dochodowy miałby jednak obowiązywać, jeśli chodzi o wsparcie na pierwsze dziecko, i otrzymywałyby go rodziny, w których dochód na osobę nie przekraczałby 800 zł lub 1200 zł, jeżeli którekolwiek z dzieci jest dzieckiem niepełnosprawnym. Zaznaczyła jednak, że "sama wielokrotnie spotykała się z takimi uwagami osób, które właśnie mają te wyższe wynagrodzenia, które twierdzą, że warto się zastanowić, czy np. powyżej pewnego poziomu (dochodów - PAP) może trzeba zrezygnować z realizacji tego programu".

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (2)

Do artykułu: Opozycja: premier Szydło wycofuje się z wyborczych obietnic; PiS odpiera zarzuty

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!