• We wtorek (4 października) w Sejmie zaczęło się XXVII posiedzenie izby. Jednak już na jego początku poseł Krzysztof Brejza zgłosił wniosek formalny o odroczenie obrad do środy (5 października).
• Chciał, aby najpierw wyjaśniono, jak doszło do przekazania dziennikarzom TVP prywatnej korespondencji sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
W Sejmie, we wtorek (4 października) zaczęło się XXVII posiedzenie izby. W ramach obrad plenarnych już w pierwszych godzinach poseł PO Krzysztof Brejza zgłosił wiosek formalny o odroczenie obrad. Argumentował, że potrzebne jest wyjaśnienie opinii publicznej, jak doszło do przekazania dziennikarzom TVP prywatnych, wewnętrznych korespondencji sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Listy elektroniczne od pewnego czasu publikuje portal TVP Info. - Skąd rządowa telewizja dysponowała prywatną treścią korespondencji sędziów Trybunału Konstytucyjnego? - pytał w uzasadnieniu wniosku o przerwanie obrad Brejza. - Czy ma to związek z działaniami operacyjnymi, podejmowanymi wobec sędziów Trybunału? - kontynuował.
Brejza wystąpił też o informację w tej sprawie do koordynatora ds. służb specjalnych Mariusza Kamińskiego. Wzywany był na sali obrad i zabrał głos następny.
Czytaj: Odwołano szefa kancelarii Sejmu
- Chcę zaprotestować stanowczo przeciwko insynuacjom, jakie miały miejsce przed chwilą w wypowiedzi posła Brejzy - mówił i atakował Kamiński. - Dosyć tych kłamstw, insynuacji. Służby specjalne wykonują swoje zadania ustawowe.W kwestii sędziów Trybunału Konstytucyjnego i wycieku maili, służby nie zajmują się tymi sprawami.
Wniosek posła Brejzy poddano pod głosowanie i oddalono głosami większości.
Według TVP Info maile wskazują, że kierownictwo Trybunału miało pełną świadomość - jeszcze przed wejściem w życie nowej ustawy o TK, autorstwa poprzedniej koalicji rządzącej - że jest ona "psuciem państwa" oraz prezentuje mentalność z "Samych Swoich".
- Sędziom jest wszystko jedno, kto rządzi; sędzia jest zainteresowany tym, by każdy kolejny Sejm robił dobre prawo - dodał prezes Rzepliński. - Z natury rzeczy sędziowie konstytucyjni biorą udział w pracach w Sejmie jako goście - zaznaczył w jednym z komentarzy Rzepliński.
KOMENTARZE (3)
Do artykułu: Obrady Sejmu: Spięcie wokół wycieku korespondencji sędziów TK