Snajperzy na dachach, zaplombowane studzienki kanalizacyjne i brak koszy na śmieci na ulicach - te nadzwyczajne środki bezpieczeństwa będą towarzyszyły prezydentowi USA Barackowi Obamie, który podczas szczytu NATO będzie podróżował po Warszawie pancerną limuzyną "Bestia".
Jak mówi ekspert Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas dr Krzysztof Liedel w przypadku prezydenta USA podczas wizyty w innym kraju mamy zawsze do czynienia z szczególnie zaostrzonymi środkami bezpieczeństwa.
"Trzeba pamiętać, że tutaj ważną rolę odgrywają służby amerykańskie, w tym Secret Service, natomiast to także nasze służby będą odpowiadały za bezpieczeństwo prezydenta Obamy. Wiemy o tym, że będzie nocował w hotelu Marriott, który ma już doświadczenia w przyjmowaniu głów państw, w tym prezydentów Stanów Zjednoczonych. Jest tam apartament prezydencki. Służby mają bardzo dobre rozpoznanie tego hotelu. Jego personel jest również odpowiednio sprawdzony i przygotowany do współpracy za służbami" - mówi Liedel.
"Wiele emocji budzi to, że prezydent Stanów Zjednoczonych przywozi ze sobą całą kolumnę samochodów, w tym sławetną +Bestię+. jest to opancerzony samochód, który jest sławny na świecie jeżeli chodzi o te nowoczesne rozwiązania chociażby to, że może przetrwać atak chemiczny i strzał niemal z każdej broni, z wyjątkiem broni pancernej" - podkreśla ekspert.
"Trasy przejazdu będą zabezpieczane przez szpalery policjantów. Zostaną sprawdzone pirotechnicznie. Dokładnie sprawdzane będą miejsca, w którym można ukryć ładunek wybuchowy. Mamy tu na myśli studzienki kanalizacyjne czy usunięcie koszów na śmieci z trasy przejazdu" - dodaje.
"Ważną rolę odgrywają strzelcy wyborowi, czyli snajperzy, którzy reagują w sytuacji zagrożenia, ale również odgrywają rolę obserwatorów. Dostarczają innym służbom informacji o potencjalnym zagrożeniu" - powiedział Liedel.
Wybór Polski jako kraju gospodarza kolejnego szczytu ogłoszono na szczycie w Walii w 2014 r.
Na czas szczytu zostanie wzmocniona obrona powietrzna, loty w pewnych rejonach zostaną ograniczone lub zakazane, do nadzoru nad przestrzenią powietrzną zostaną też skierowane samoloty rozpoznania i wczesnego ostrzegania AWACS.
KOMENTARZE (6)
Do artykułu: Obama w Warszawie: Snajperzy na dachach, Bestia na ulicach