Nowoczesna złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą nowej ustawy o TK.
Jak wynika z wniosku do TK według Nowoczesnej cała ustawa jest niezgodna z konstytucją, zarówno ze względu na "wady konstytucyjne", jakie - zdaniem posłów tej partii - mają jej przepisy, jak i ze względu na wadliwość procesu legislacyjnego, w wyniku którego ustawa powstała.
Zdaniem Nowoczesnej z konstytucją niezgodnych jest kilkanaście przepisów ustawy, m.in. ten, który stanowi, że TK rozpatruje sprawy według kolejności ich wpływu.
"Podporządkowanie działalności TK zasadzie rozpoznawania skarg i wniosków według kolejności ich wpływu narusza zasadę efektywności działania instytucji publicznych. Artykuł, uniemożliwiając Trybunałowi Konstytucyjnemu rzetelne i sprawne działanie oraz ingerując w jego niezależność i odrębność od pozostałych władz, narusza zasady państwa prawnego" - czytamy w uzasadnieniu wniosku do TK.
Ponadto - według Nowoczesnej - niezgodny z ustawą zasadniczą jest też m.in. przepis, zgodnie z którym "sędzia po złożeniu ślubowania stawia się w Trybunale w celu podjęcia obowiązków, a prezes Trybunału przydziela mu sprawy i stwarza warunki umożliwiające wypełnianie obowiązków sędziego".
Czytaj też: PO zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie nowej ustawy o TK
Zdaniem posłów Nowoczesnej z przepisu tego może wynikać, że to złożenie ślubowania wobec prezydenta, a nie wybór przez Sejm "decyduje o rozpoczęciu realizacji obowiązków sędziego TK".
Niekonstytucyjny - według Nowoczesnej - jest też zapis nowej ustawy, mówiący, że "Trybunał Konstytucyjny orzeka w pełnym składzie w sprawach, w których trzech sędziów Trybunału, w terminie 14 dni od otrzymania przez nich odpisów skarg konstytucyjnych, a także odpisów wniosków i pytań prawnych, o których mowa w art. 38 ust. 1, złoży stosowny wniosek w tej sprawie".
Politycy Nowoczesnej są zdania, że przepis ten "stwarza podstawy prawne do tego, aby trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego, w tym także sędziowie, którzy nie zostali wyznaczeni do składu orzekającego w danej sprawie, mogło ingerować w tryb jej rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny, wnosząc o jej rozpoznanie w innym składzie". Zdaniem wnioskodawców przepis narusza też zasadę niezawisłości sędziów TK.
Ustawę zasadniczą narusza też, według posłów Nowoczesnej, przepis stanowiący, że "w terminie 30 dni od dnia wejścia w życie ustawy ogłasza się rozstrzygnięcia Trybunału wydane przed dniem 20 lipca 2016 r. z naruszeniem przepisów ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym, z wyjątkiem rozstrzygnięć dotyczących aktów normatywnych, które utraciły moc obowiązującą".
"Przepis ten jest sprzeczny zarówno z zasadą państwa prawnego, zasadą legalizmu, jak i zasadą podziału władzy. Jego prawdziwy cel jest tu czytelny - ma on stworzyć podstawy dla sankcjonowania odmowy publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 9 marca 2016 r. w sprawie oceny konstytucyjności nowelizacji ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym" - uważa Nowoczesna.
Niekonstytucyjny jest też - zdaniem Nowoczesnej - przepis, na mocy którego prezes TK ma włączyć do składów orzekających (i przydzielić im sprawy) sędziów, którzy wybrani zostali przez obecny Sejm i złożyli ślubowanie wobec prezydenta, a do wejścia w życie ustawy nie podjęli obowiązków.
"Z wyroków TK z dnia 3 grudnia 2015 r. oraz z dnia 9 grudnia 2015 r. jednoznacznie wynika, że trzech sędziów wybranych przez Sejm VII kadencji zostało powołanych prawidłowo, zaś wybór trzech kolejnych - powołanych na te miejsca przez Sejm VIII kadencji jest niezgodny z Konstytucją RP. Nałożenie przez ustawodawcę na Prezesa Trybunału Konstytucyjnego obowiązku włączenia ich do składów orzekających i przydzielenia im spraw oznacza zatem zobowiązanie do działania z naruszeniem prawa" - napisano w uzasadnieniu wniosku do TK.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowczesna złożyła w TK wniosek o zbadanie nowej ustawy o Trybunale