Rząd Niemiec pragnie zachować i umacniać bardzo dobre i bliskie relacje z Polską, które ze względu na wojenną przeszłość nie są oczywistością - zapewnił w poniedziałek (16 stycznia) jego rzecznik Stefen Seibert na konferencji prasowej.
Odpowiadając na pytanie Seibert, nie potwierdził terminu wizyty kanclerz Angeli Merkel w Warszawie.
- Terminy podróży kanclerz podajemy zawsze w piątki na następny tydzień. W tym przypadku będzie tak samo - zapewnił.
Rzecznik prasowy PiS Beata Mazurek potwierdziła w niedzielę, że Merkel przyjedzie do Polski na zaproszenie premier Beaty Szydło. "Gazeta Wyborcza" podała wcześniej, że do wizyty dojdzie 7 lutego. Źródła dyplomatyczne w Berlinie potwierdziły przygotowania do wizyty, nie precyzując jednak terminu.
- Za najważniejsze zadanie uważamy to, by nie tylko zachować, lecz także umacniać bardzo dobre i bliskie relacje z Polską, które wykrystalizowały się w minionych latach i które ze względu na naszą wspólna przeszłość nie są bynajmniej oczywistością - powiedział Seibert. - To jest motto naszej polityki wobec Polski - podkreślił.
Jak zastrzegł, Niemcy i Polska są członkami Unii Europejskiej, która jest "wspólnotą wartości".
Czytaj: Prominentny polityk PiS o stosunku Tuska do rządu
- Należy o tym czasami przypominać - zauważył. Seibert przypomniał, że Komisja Europejska wdrożyła proces dialogu z rządem polskim i że działa także Komisja Wenecka.
- Mówiliśmy tutaj (na konferencjach prasowych), że rząd z uwagą i troską śledzi przebieg wydarzeń w parlamencie polskim. Przyjęliśmy do wiadomości zapowiedź polskiego rządu, że dotychczasowe zasady dostępu mediów do Sejmu będą nadal obowiązywać i nie zostaną ograniczone. Jest to zgodne z naszym rozumieniem wolności prasy jako centralnej demokratycznej wartości - wyjaśnił rzecznik Angeli Merkel.
Seibert zwrócił uwagę, że to Komisja Europejska jako strażniczka traktatów prowadzi rozmowy z polskim rządem "tam, gdzie może być to konieczne".
Rzecznik powtórzył, że kontynuacja bliskiej i pełnej sukcesów współpracy z Polską jest dla rządu "celem o wielkim znaczeniu".
- W kontaktach z Polską jesteśmy zawsze świadomi bolesnej historii obu krajów; wiemy równocześnie, że jesteśmy częścią europejskiego obszaru prawa, a wolność mediów jest jego ważnym elementem - podsumował Seibert.
W wywiadzie dla Radia Szczecin prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział wcześniej: Będę musiał powiedzieć kanclerz, że Niemcy powinni się zdecydować co do charakteru stosunków z Polską, bo nie można naraz Polski atakować, od czci i wiary odsądzać, i jednocześnie liczyć na to, że te stosunki będą dobre".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Niemcy: Rzecznik Merkel nie potwierdził przyjazdu kanclerz do Warszawy