Posłowie pracują nad nowelizacją ustawy o służbie cywilnej. Jedną z najważniejszych zmian, jakie zakładała od początku nowela, jest obsadzanie wyższych stanowisk w służbie cywilnej w drodze powołania, a nie konkursu. Co prawda podczas prac w komisjach przeszła poprawka PO, by konkursy zostawić, niemniej sama dyskusja o ich sensie jest krokiem w dobrą stronę. - W obecnej formule nie mamy do czynienia z konkursami transparentnymi i takimi, które wyłaniają najlepszego kandydata, zatem po co je organizować? – komentuje dla PulsHR.pl dr Katarzyna Kalata, która w tym roku w drodze konkursu bez powodzenia ubiegała się o stanowisko prezesa ZUS-u.
Prawo i Sprawiedliwość złożyło projekt zmian w ustawie o służbie cywilnej. Na razie pracuje nad nim Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych. – Złożyliśmy w Sejmie projekt, który ma dokonać pewnych zmian w ustawie o służbie cywilnej. Założeniem tego projektu jest to, aby usprawnić system działania administracji rządowej – mówiła Małgorzata Wassermann, posłanka PiS.
Jak przekonywała, na zmianach mają skorzystać także obywatele. – Uważamy, że każdy obywatel, który dzisiaj bardzo często słyszy, że czegoś nie da się załatwić albo coś jest problematyczne, albo że będzie trwało to wiele miesięcy, odczuje dobre zmiany bardzo niedługo i zobaczy, że administracja może działać o wiele sprawniej – dodawała posłanka PiS.
Cały tekst na PulsHR.pl
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Niedoszła prezes ZUS chwali PiS za pomysł likwidacji konkursów w służbie cywilnej