Witold Waszczykowski będzie się domagał od niemieckiego MSZ wyjaśnień w sprawie satyry z Kaczyńskim w roli głównej, pokazanej na karnawale w Düsseldorfie. Internauci przypominają, że tego typu instalacje nie są w tym miejscu niczym wyjątkowym.
Zaczęło się w Düsseldorfie, którego ulicami, tradycyjnie w ostatni poniedziałek karnawału, przechodzi kolorowa parada. Największą atrakcją są wielkie figury polityków, przedstawiające ich w pozach będących aluzją do aktualnych wydarzeń politycznych.
Ta instalacja lekceważy Polaków i polskich polityków
Poruszenie w naszym kraju wywołała pokazana w poniedziałek, 8 lutego, jedna z instalacji przedstawiająca Jarosława Kaczyńskiego, który - jak dyktator - trzyma pod butem kobietę mającą symbolizować Polskę.
Satyra na nasz kraj spotkała się z ostrą reakcją MSZ. Szef resortu Witold Waszczykowski chce zwrócić się do niemieckiego rządu z prośbą o wyjaśnienia w tej sprawie.
– W sposób dyplomatyczny będziemy zwracać uwagę i pytać naszych partnerów w Niemczech, czemu służą takie wybryki – powiedział minister na antenie radiowej Trójki.
Jak wyjaśnił, będzie to forma „wyważona” i „delikatna”, żeby nie naruszać wartości artystycznej ani wolności słowa. – Chcemy zwrócić uwagę, że są to objawy lekceważenia Polaków i polskich polityków – dodał Waszczykowski.
W odpowiedzi jeden z zagranicznych korespondentów Gazety Wyborczej przypomina figury, które można było zobaczyć na paradzie w Düsseldorfie w poprzednich latach. Jego zdaniem wówczas nikt nie domagał się wyjaśnień.
KOMENTARZE (3)
Do artykułu: MSZ reaguje w sprawie satyry z Kaczyńskim. Internauci pokazują nagą Merkel, seks Berlusconiego