Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro o relacjach polsko-unijnych

· Zbigniew Ziobro w mocnych słowach skrytykował Donalda Tuska, mówiąc o jego roli w ostatnich latach.
· Ziobro przekonywał, że usłużna i pokorna polityka wobec UE i jej instytucji może prowadzić do większej agresji tych podmiotów wobec Polski.
· Minister Ziobro odniósł się także do sprawy listu do wiceprzewodniczącego KE Fransa Timmermansa.

Zbigniew Ziobro, zapytany o Donalda Tuska w TVP w poniedziałkowy poranek (18 stycznia), stwierdził, że Donald Tusk nie przysłużył się sprawie polskiej. Mówił, że szef Rady Europy wręcz podżega przeciw Rzeczpospolitej.

W ocenie Ziobry Tusk stał się szybko urzędnikiem europejskim, a mógł wykorzystać stanowisko, którą piastuje, by lepiej lobbować dla naszego kraju. Zbigniew Ziobro zaapelował do Donalda Tuska, aby ten dbał bardziej o interesy Polski.

Przeczytaj o wywiadzie Donalda Tuska dla "Spiegel."

- Nie cofniemy się pod wpływem nagonki wymierzonej w Polskę - mówił Ziobro wcześniej, pytany o spięcie na linii Bruksela - Warszawa. W ocenie ministra, Polska nie zyskuje na sympatii w Brukseli, ponieważ odwołuje się do wartości patriotycznych, jak nazwał je Ziobro.

- To naiwność sądzić, że jeśli będziemy grzeczni, to będziemy szanowani - mówi Ziobro komentując stosunki z KE. - Będziemy szanowani wtedy, gdy sami siebie będziemy szanować.

Ziobro zapytany o ostatnią wymianę korespondencji dyplomatycznej z urzędnikami europejskimi, zwłaszcza z Fransem Timmermansem, mówił:

- Zostaliśmy zaatakowani jak premier Węgier nie dlatego, że wysłałem list, bo mój list był odpowiedzią na jeden z ataków, ale dlatego, że wprowadzamy podatek bankowy, ustawę frankową. Wszystko to uderza w interesy banków i korporacji - stwierdził Ziobro - Oni walczą o swoje interesy i wykorzystują do tego instytucje europejskie.

Ziobro podkreślił, że nie można pozwolić na to, by obrażano Polskę. Stąd jego mocna, listowna odpowiedź, napisana językiem kulturalnym, grzecznym i dyplomatycznym - jak określił swój styl wypowiedzi w liście Zbigniew Ziobro.