• Media podawały w poniedziałek (3 października) nieprecyzyjne informacje o liczbie wojskowych mających awansować w listopadzie.
• MON wyjaśnia, ile tak naprawdę będzie awansów w listopadzie i apeluje do mediów o ostrożne operowanie liczbami.
W poniedziałek (3 października) RMF, i inne media za min, podały jakoby "co najmniej 5,5 miliona złotych" miały kosztować nowe awanse w Wojsku Polskim (WP). Takie informacje miał pozyskać reporter rozgłośni radiowej, a awanse miałyby mieć miejsce 11 listopada.
Co istotne, awans wojskowych miał dotyczyć pokaźnej liczby członków WP, stąd też sugerowany koszt awansu. Wraz z podniesieniem stopnia wojskowego rośnie żołd zatrudnionego w armii.
We wtorek (4 października) Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) zdementowało te informacje.
Czytaj: Ruszył rok akademicki na uczelniach wojskowych
- Na skutek blokowania awansów oficerów młodszych, podoficerów i szeregowców w latach ubiegłych armia systematycznie kurczyła się - pisze w komunikacie wystosowanym do mediów Katarzyna Jakubowska p.o. rzecznika prasowego resortu obrony.
- W związku z tym, w maju tego roku minister obrony narodowej Antoni Macierewicz podjął decyzję o zniesieniu limitów awansowych w grupie oficerów młodszych, podoficerów i szeregowców. Na skutek tej decyzji 15 sierpnia awansowano ponad 17 tys. żołnierzy Wojska Polskiego. W dniu 11 listopada planuje się awansowanie ok. 4 tys. żołnierzy, a nie jak podała jedna ze stacji radiowych kilkaset.
MON zastrzega, że nadal wobec osób przygotowywanych do awansu będą stosowane restrykcje jakie muszą wypełnić żołnierze nim zostaną podniesieni w hierarchii WP.
MON apeluje też o ostrożne operowanie liczbami przez media, by unikać takich sytuacji.
Wojsko Polski liczy około 120 tysięcy żołnierzy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Masowe awanse wojskowe? MON zabiera głos