Manifestacja poparcia dla Donalda Tuska. Przewodniczący podziękował za wsparcie

Manifestacja poparcia dla Donalda Tuska. Przewodniczący podziękował za wsparcie
Donald Tusk był premierem, gdy doszło do tragicznego wypadku 10 kwietnia 2010 roku. Jako premier musiał zmierzyć się z sytuacją, która dla zwolennikó PiS go przerosła, a dla oponentów formacji rządzącej była trudnym sprawdzianem, który Tusk zdał. (fot.:twitter.com/eucopresident)

Donald Tusk, który w kwietniu będzie odpowiadał w prokuraturze, podziękował na Twitterze za udzielane mu poparcie. Manifestacja zwolenników byłego premiera ma odbyć się 10 kwietnia 2017 r. Tę datę Tusk uważa za "niefortunną".

Donald Tusk zdecydował się podziękować na Twitterze za wyrażone wobec niego poparcie. Część opinii publicznej odbiera jego wezwanie do prokuratury na 19 kwietnia za polityczną zemstę obozu władzy i PiS wobec byłego politycznego oponenta. 10 kwietnia ma odbyć się wiec poparcia dla polskiego polityka, który obecnie pracuje w Brukseli.

Manifestacja poparcia dla Donalda Tuska ma odbyć się 10 kwietnia na skwerze Hoovera w Warszawie.

Tusk będzie zeznawał w sprawie przeciw byłym szefom Służby Kontrwywiadu Wojskowego (SKW), którzy bez zgody władz mieli podjąć współpracę z rosyjskim FSB. Do przesłuchania nie doszło w pierwszym terminie, bo obowiązki brukselskie Tuska nie pozwoliły mu na podróż do stolicy.

Tuskowi poparcie w kwietniu chcą także zamanifestować m.in. Michał Kamiński. - Organizujemy dużą - mam nadzieję - manifestację w obronie Donalda Tuska - mówił w piątek (31 marca) polityk w TVN 24. Uzasadniał, że osoba byłego premiera zasługuje na szacunek wobec tego, co zrobił w obliczu tragedii 10 kwietnia .- W dniu, w którym Donald Tusk będzie przesłuchiwany przez prokuraturę, moja partia zgłasza wniosek o zgodę na manifestację. Tam, gdzie się da, jak najbliżej prokuratury.

Tusk wobec takiego działania skierowanego wobec jego osoby napisał:

- Wierzę w dobre intencje organizatorów wiecu poparcia dla mnie, ale uważam, że data 10.04 jest wysoce niefortunna.

Przesłuchanie dotyczące służb

W grudniu 2016 r. ujawniono, że w śledztwie w którym ma zeznawać Tusk, postawiono zarzuty b. szefom SKW Januszowi Noskowi i Piotrowi Pytlowi. Zarzuty dotyczą zdarzeń z lat 2010-2013.

- Zawarta w kwietniu 2010 r., tuż po katastrofie smoleńskiej, umowa o współpracy między SKW i FSB dotyczyła współdziałania stron przeciwko zagrożeniom odnoszącym się do którejkolwiek ze stron. A takim zagrożeniem dla FSB były m.in. działania podejmowane przez Amerykanów oraz NATO. Na celowniku SKW znalazł się prok. Marek Pasionek, który był jednym z prokuratorów nadzorujących śledztwo Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sprawie katastrofy smoleńskiej - pisała w grudniu "Gazeta Polska Codziennie".

Art. 9 ustęp 2 ustawy o służbach kontrwywiadu i wywiadu wojskowego stanowi, że podjęcie przez szefów obu służb współpracy z "właściwymi organami i służbami innych państw" może nastąpić po uzyskaniu zgody prezesa Rady Ministrów, który przed wyrażeniem zgody zasięga opinii ministra obrony narodowej.

Z kolei TVN i "Gazeta Wyborcza" podawały, że chodzi o umowę zawartą przez SKW w 2010 r. z rosyjskimi służbami specjalnymi, związaną z koniecznością wycofania z Afganistanu polskiego kontyngentu wojskowego, dla którego droga powrotna prowadziła przez teren Rosji. "Umowa pozwalała na sprawne, bezpieczne wycofywanie naszych żołnierzy oraz sprzętu z Afganistanu" - podała TVN, powołując się na rozmówców ze służb.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (3)

Do artykułu: Manifestacja poparcia dla Donalda Tuska. Przewodniczący podziękował za wsparcie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!