• NATO, USA i Polska są przygotowane do realizacji postanowień szczytu Sojuszu w Warszawie - powiedział w środę (14.12) w Żaganiu szef MON Antoni Macierewicz.
• Jesteśmy bezpieczni, skutecznie realizujemy nasze zobowiązania - dodał szef MON.
Minister, który jest także pełnomocnikiem rządu ds. koordynacji działań związanych z pobytem w Polsce wojsk sojuszniczych, spotkał się z dowódcą sił lądowych USA w Europie gen. Benem Hodgesem wizytującym koszary w Żaganiu, które będą jednym z miejsc stacjonowania amerykańskich wojsk w Polsce.
W styczniu 2017 r. do Polski ma przybyć amerykańska pancerna brygadowa grupa bojowa, a w kwietniu - wielonarodowa batalionowa grupa bojowa złożona przede wszystkim z żołnierzy z USA. Zadecydowano o tym na szczycie NATO w Warszawie w lipcu.
"Bardzo się cieszę z tego, że strona amerykańska podjęła decyzję o wcześniejszym rozmieszczeniu zwłaszcza ciężkiej brygady. Z tego, co zrelacjonował pan generał Hodges, cała ta operacja realizowana jest bardzo profesjonalnie w sposób niezwykle skuteczny, tak że w końcu stycznia siły brygady amerykańskiej będą stacjonowały już na terenie Polski, a w kwietniu siły batalionowej grupy bojowej w Orzyszu, na przedpolu przesmyku suwalskiego" - powiedział Macierewicz.
"Zarówno NATO, Stany Zjednoczone, jak i Polska są przygotowane do realizacji postanowień szczytu NATO. Możemy powiedzieć, że jesteśmy bezpieczni, skutecznie realizujemy to, do czego się zobowiązaliśmy" - podkreślił minister.
Gen. Hodges zapowiedział, że 6 stycznia 2017 r. do portu w Bremenhaven w Niemczech ma zawinąć statek ze sprzętem amerykańskiej brygady pancernej, na co dzień stacjonującej w Fort Carson w stanie Kolorado. Następnie tak szybko, jak to możliwe, sprzęt zostanie przemieszczony do Polski, a następnie także do Rumunii i państw bałtyckich, co ma być sprawdzianem dla amerykańskich żołnierzy.
"Oczekuję tego testu, bo bardzo wiele się nauczymy. Będziemy wiedzieli, jak szybko jesteśmy w stanie się przemieścić. Będzie to również demonstracja, jak bardzo Stany Zjednoczone i NATO są zdeterminowane do odstraszania" - powiedział generał.
Zapowiedział też, że amerykański batalion przybędzie do Orzysza (Warmińsko-Mazurskie) 1 kwietnia 2017 r. Będzie to jednostka wyposażona w kołowe transportery opancerzone Stryker, na co dzień bazująca w Vilseck w Niemczech.
Hodges powiedział, że rok 2017 będzie czasem realizacji decyzji podjętych na szczycie NATO w Warszawie w lipcu 2016 r. Podkreślił, że wówczas Sojusz zdecydował o przejściu od tzw. środków zapewnienia, czyli działań dla zabezpieczenia wschodniej flanki podjętych na podstawie decyzji, jakie zapadły po wybuchu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego na poprzednim szczycie w Newport w Walii we wrześniu 2014 r., do odstraszania - przez rozmieszczenie oddziałów wojskowych w naszym regionie.
"Teraz po pięciu miesiącach realizowane są działania, żeby rozpocząć przejście od zapewnienia do odstraszania" - powiedział generał. Jak wyjaśnił, odstraszanie oznacza zdolność do powstrzymania lub pokonania przeciwnika, jeżeli podejmie on decyzję o ataku. "Z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych środki, które wydatkujemy, to że przysyłamy ponownie żołnierzy do Europy pokazuje zarówno naszą zdolność, nasz potencjał, jak i naszą wolę. Również działania podejmowane przez Polskę, a zatem zwiększenie potencjału, odpowiednie wydatki, też ten potencjał i tą wolę pokazują" - powiedział Hodges.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Macierewicz: Polska gotowa do realizacji postanowień szczytu NATO