• Szef MON jest przekonany, że próbowano sabotować organizację szczytu NATO w Warszawie.
• Macierewicz twierdzi, że za takimi działania stoi polska opozycja.
• "To była naprawdę bardzo zaawansowana akcja" mówi polityk.
Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej, którego resort odpowiada za organizację szczytu NATO w Warszawie przekonywał, że próbowano sabotować organizację spotkania Paktu w Warszawie. Goszczący w TV Republika minister, 6 lipca Macierewicz mówił:
- Najpierw chodziło o to, aby uniemożliwić przyjazd prezydentowi Obamie. Sprawić, żeby albo nie przyjechał, albo przyjechał tylko na chwilę i wyjechał, powiedziawszy jakieś kilka cierpkich słów.
Macierewicz opisał całą akcję, jako "długofalową, międzynarodową akcję," a za jej część uznał szereg publikacji w zachodnich periodykach. Zwłaszcza tych ukazujących się w Waszyngtonie i Brukseli (siedziba NATO w Europie mieści się w stolicy Belgii).
Na tym jednak się nie skończyło. W ocenie ministra gdy opisane wcześniej przedsięwzięcie się nie udało podjęto następną próbę:
- Próbę doprowadzenia do tego, żeby przenieść siedzibę szczytu. Niech już będzie z Polską, ale niech się odbędzie na przykład w którymś z państw bałtyckich – nawet wskazywano, w którym. Później, kiedy to państwo zaprotestowało przeciwko jakiemukolwiek wiązaniu go z taką inicjatywą, żeby szczyt odbył się w Brukseli.
Czytaj: Warszawę obstawią snajperzy, Obama przyjeżdża na szczyt NATO
Polityk nie wyklucza, że ośrodkiem który inicjował działania w ostatnich miesiącach o których mówił jest w Polce. Mówi wprost, że inspiratorami była opozycja.
- To była naprawdę bardzo zaawansowana akcja, która ewidentnie miała swoje korzenie także w Polsce i była wspierana przez to, co się nazywa opozycją.
Tomasz Siemoniak, z Platformy Obywatelskiej wypowiedział się o nadchodzącym szczycie NATO w czwartek rano (7 lipca). Polityk opozycji na antenie TOK FM przewidywał, że spotkanie Duda - Obama nie będzie tak przyjemne dla prezydenta jak zapowiada polska prawica.
- Pewnie prezydent Duda usłyszy parę gorzkich słów od prezydenta Obamy - mówił Siemoniak. - Biały Dom potwierdza, że polska demokracja, sprawy Trybunału Konstytucyjnego będą przedmiotem rozmów. Takie działania na przyszłość będą osłabiały relacje polski ze Stanami Zjednoczonymi. Będzie się to przekładało na nasze bezpieczeństwo.
Macierewicz wspominał, że do takiego obrotu sprawy miała doprowadzić akcja o której mówił w środę.
Szczyt NATO zaczyna się w Polsce w piątek (8 lipca) i potrwa do soboty (9 lipca).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Macierewicz: Opozycja próbowała sabotować szczyt NATO