Jeśli PiS chce utrzymać nadal wysokie poparcie, powinno unikać błędów, które po części są słabością wszystkich partii politycznych i są plagą polskiej polityki - ocenił europoseł PiS, socjolog prof. Zdzisław Krasnodębski. Wśród politycznych grzechów wymienił m.in.: nepotyzm, niekonsekwencję, małą sprawność działania.
• Jeśli Prawo i Sprawiedliwość nie chce podzielić losu innych partii, które kiedyś także cieszyły się poparciem, to nie może przyzwyczajać się do władzy - powiedział Krasnodębski.
• Musi uniknąć błędów polskiej polityki – dodał
• Zaznaczył, że PiS, w przeciwieństwie do innych partii, np. PO i SLD, które kiedyś odnosiły sukcesy, ale nie utrzymały władzy, rzeczywiście przeprowadza reformy, chce coś zmienić.
"Przede wszystkim należy uniknąć przyzwyczajania się do władzy" - przestrzegł prof. Krasnodębski pytany o przyszłość PiS-u. Jak zaznaczył, większość parlamentarna nie jest dana na zawsze, a rządzący powinni pamiętać, że będą kolejne wybory.
Wg. Krasnodębskiego, jeśli PiS chce utrzymać nadal wysokie poparcie, powinno unikać błędów, które "po części są słabością wszystkich partii politycznych" i są "plagą polskiej polityki". Wśród politycznych grzechów wymienił m.in.: nepotyzm, niekonsekwencję, małą sprawność działania.
Jego zdaniem PiS nie powinno popadać w euforię, a konsekwentnie realizować swój program, łączący modernizację polskiej gospodarki, efektywnej politykę społeczną i "dosyć" asertywną politykę zagraniczną. "Musimy pamiętać, żeby działać sprawniej na rzecz obywateli" - podkreślił.
Czytaj też: Witek: Beata Szydło ma w sobie to coś, co potrafi łączyć ministrów
Profesor ocenił też, że PiS bardzo dobrze realizuje swój program. Jak dodał: "Stabilność polityczna w Polsce, na tle innych krajów, nam służy", chociaż - zwrócił uwagę - partia ma kłopoty z Unią Europejską.
Krasnodębski zaznaczył, że Prawo i Sprawiedliwość, w przeciwieństwie do innych partii, np. PO i SLD, które kiedyś odnosiły sukcesy, ale nie utrzymały władzy, "rzeczywiście przeprowadza reformy, chce coś zmienić".
"Jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia w instytucjach, w ministerstwach, w polityce społecznej, gospodarczej, fiskalnej. My dopiero zaczęliśmy i powinniśmy pamiętać o tym, że dopiero zaczęliśmy" - powiedział.
W ocenie socjologa rekonstrukcja rządu jest potrzebna. "To jest powszechne zdanie" - zauważył, wskazując że zarówno prezes Jarosław Kaczyński, jak i inni politycy PiS widzą taką potrzebę.
"Pani premier proponuje pewne reformy strukturalne. Wydaje się, że rzeczywiście niektóre resorty powinny działać sprawniej" - powiedział. Wskazał też, że reformy nie są łatwe, m.in. z powodu "pewnych przyzwyczajeń urzędników". "Być może potrzebne są też zmiany personalne, wtórne do tych strukturalnych, ale o tym powinno zadecydować kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Krasnodębski: Większość parlamentarna nie jest dana na zawsze. Rządzący powinni pamiętać, że będą kolejne wybory