Rozpoczęcie dyskusji o przystąpieniu Polski do strefy euro, a także zmiany w konstytucji, które ugruntowałyby polskie członkostwo w UE, to - jak wynika z nieoficjalnych informacji - propozycje, które ma zgłosić podczas sobotniej konwencji PO (2 lipca) szef partii Grzegorz Schetyna.
W sobotę (2 lipca) we Wrocławiu Platforma chce również dyskutować o koniecznych - jej zdaniem - zmianach ustrojowych w Polsce. Mowa ma być m.in. o wprowadzeniu możliwości odwołania prezydenta RP w referendum, czy zmianie sposobu wyboru sędziów TK, tak by kandydatów wskazywali nie politycy, a środowiska prawnicze.
Początkowo liderzy PO planowali, że wrocławski zjazd będzie poświęcony głównie zagadnieniom ustrojowym, jednak po ubiegłotygodniowym referendum, w którym Brytyjczycy opowiedzieli się za opuszczeniem Unii Europejskiej, w kierownictwie partii zapadła decyzja o zmianie akcentów tak, by dać odpowiedź na nową sytuację, jaka w Europie i na świecie wytworzyła się po Brexicie.
- Sobotnie spotkanie to jedna z cyklu regionalnych konwencji programowych, która tym razem będzie dotyczyć spraw najważniejszych - miejsca Polski w UE, w kontekście Brexitu, oraz antyeuropejskiej polityki PiS i Jarosława Kaczyńskiego - podkreślił Schetyna.
- To na barkach PO spoczywa dziś obowiązek pokazania, że Polska chce być w Unii Europejskiej, chce jej integracji - dodał szef Platformy.
Jego zdaniem, Polska powinna dążyć do tego, by być teraz jak najbliżej centrum decyzyjnego Unii, powrócić do rozmów z najważniejszymi stolicami europejskimi.
- Uważamy, że największym problemem jest to, że rząd Beaty Szydło zaniechał współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego, a skupił się na aktywnościach regionalnych i szukaniu sojuszników w Londynie, kiedy wiadomo było od wielu, wielu lat, że Wielka Brytania ma największy dystans do integracji europejskiej - ocenił Schetyna.
Sobotnią konwencję otworzy wystąpienie szefa partii, w którym - jak wskazują źródła PAP zbliżone do kierownictwa PO - mają paść m.in. propozycje rozpoczęcia rozmów o przyjęciu wspólnej unijnej waluty.
- Strefa euro to dziś gwarant bezpieczeństwa i bycia w centrum Europy - podkreśla jeden z liderów Platformy.
Szef PO ma również zgłosić postulat zmian w konstytucji, które "zabezpieczyłyby" członkostwo Polski w UE. - Tak, żeby w przyszłości nieodpowiedzialni, populistyczni politycy nie mieli zbyt łatwej drogi wyprowadzenia Polski z Unii - zaznaczył jeden z bliskich współpracowników Schetyny.
Tematyce związanej z Brexitem ma być poświęcony też pierwszy z trzech paneli dyskusyjnych dolnośląskiej konwencji. Poprowadzi go były wiceminister ds. europejskich Rafał Trzaskowski, a głos zabiorą również europosłowie PO: Jacek Saryusz-Wolski, Dariusz Rosati i Jan Olbrycht.
Tematem drugiego z paneli mają być zmiany w konstytucji. - Oprócz wojny PiS z Trybunałem Konstytucyjnym, mamy obecnie też prezydenta, który nie przyjmuje ślubowania od sędziów sądów powszechnych, dochodzi już do tak absolutnego łamania prawa. Chcielibyśmy więc zapisów w konstytucji, które będą zabezpieczały przed takimi zachowaniami nieodpowiedzialnych prezydentów, a także penalizowały je w przyszłości - podkreśla w rozmowie z PAP szef klubu PO Sławomir Neumann.
Do debaty panelowej w tej części konwencji zaproszono m.in. konstytucjonalistów - profesora Marka Chmaja i dr. Ryszarda Balickiego; głos zabierze też były minister sprawiedliwości poseł Borys Budka.
KOMENTARZE (3)
Do artykułu: Konwencja PO m.in. o możliwości odwołania prezydenta Polski w referendum