Polityka klimatyczna UE jest jednym z tematów rozmów wiceszefa MSZ Konrada Szymańskiego w Budapeszcie i Bratysławie. Zbliżająca się debata nad reformą unijnego systemu handlu pozwoleniami na emisję CO2 wymaga ujednolicenia stanowiska państw regionu - podkreśla Szymański.
Zależy nam - zaznaczył wiceszef MSZ - przede wszystkim na szerokiej koalicji państw, które są zgodne co do możliwych rozwiązań ograniczających koszty tego systemu i windowanie cen pozwoleń na emisję.
- Dzisiaj jest za wcześnie, by mówić, w jakim kierunku to pójdzie, natomiast celem wspólnym regionu jest ograniczenie kosztów tej polityki wszystkimi dostępnymi metodami - mówił wiceminister, który we wtorek i środę (1 i 2 marca) podczas wizyt w stolicach Węgier i Słowacji prowadzić będzie rozmowy z doradcą premiera Victora Orbana ds. UE Petrem Gottfriedem i ministrem ds. UE w rządzie węgierskim Szabolcsem Takacsem oraz ministrem ds. europejskich w rządzie słowackim Ivanem Korcokiem.
Przeczytaj: W Polsce może zabraknąć lekarzy
Szymański zaznaczył, że do tej pory państwa Europy Środkowo-Wschodniej łączyły wątpliwości co do przyszłego kształtu polityki klimatycznej. Jak mówił, zbliżające się prace na forum unijnym w tym zakresie wymagają zintensyfikowania współpracy i ujednolicenia stanowiska państw regionu.
- Kierunkowo to są stanowiska bliskie, kwestią pozostaje wybór scenariuszy, które ograniczą dolegliwość tych legislacji - powiedział.
Chodzi m.in. o pakiet zmian w przepisach zaproponowanych przez Komisję Europejską w lipcu 2015 r. dotyczących unijnego systemu handlu pozwoleniami na emisję CO2 (EU ETS). Propozycje zmian w dyrektywie ETS dotyczą okresu po roku 2020 i mają na celu doprowadzenie do 40-proc. redukcji emisji dwutlenku węgla w 2030 roku.
{media;14996;Budapeszt stolica Węgier, źródło: Dawid Cedler/flickr.com/CC BY-SA 2.0;http://pliki.parlamentarny.pl/i/01/49/96/014996.jpg;http://pliki.parlamentarny.pl/i/01/49/96/014996_940.jpg}
Skonstruowano je w ten sposób, by firmom w UE bardziej opłacało się inwestować w efektywność energetyczną i technologie zmniejszające emisję, niż płacić za certyfikaty uprawniające do wypuszczania do atmosfery gazów cieplarnianych. KE zaproponowała również fundusz modernizacyjny, który ma pomóc 10 najbiedniejszym państwom w UE, w tym Polsce, unowocześnić system energetyczny i pobudzić inwestycje przyczyniające się do zmniejszenia zużycia energii.
Ponadto określenia i dalszych negocjacji będzie wymagać ograniczenie emisji gazów cieplarnianych w sektorach poza ETS, tj. transport, budownictwo, rolnictwo. KE pracuje nad pakietem propozycji w tej kwestii.
Wiceminister spraw zagranicznych w rozmowach ze swoimi odpowiednikami w Budapeszcie i Bratysławie omawiać ma również zbliżającą się polską prezydencję w Grupie Wyszehradzkiej. Polska obejmie ją 1 lipca 2016 r. Pytany o wyzwania Szymański wskazał na wypracowanie wspólnego stanowiska w sprawie przeglądu wieloletnich ram finansowych Unii Europejskiej i kształtu nowych regulacji w zakresie delegowania pracowników; sprawą aktualną pozostanie - jak mówił wiceszef MSZ - także kryzys migracyjny.
Pytany, czy w Budapeszcie omówiona zostanie również kwestia unijnych sankcji wobec Rosji, odpowiedział, że ta sprawa jest w naturalnej agendzie.
- Za cztery miesiące będziemy mieli tę dyskusję na poziomie Rady do Spraw Zagranicznych, więc ta sprawa jest oczywiście zawsze poruszana - dodał.