• Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka odrzuca w środę kolejne poprawki, zgłaszane przez opozycję do bazowego projektu nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
• Odrzucone poprawki opozycja złoży jako wnioski mniejszości.
Komisja rozpatruje wypracowany w podkomisji projekt nowej ustawy. W piątek, po rozpatrzeniu czterech projektów zmian prawa ws. TK (autorstwa PiS, PSL, KOD i Kukiz'15), podkomisja przyjęła wspólny projekt, uznając za bazową propozycję PiS. Wcześniej komisja opowiedziała się przeciwko wnioskowi opozycji, aby odrzucić ten projekt.
Do godz. 16 w środę komisja przyjęła propozycje zapisów 15 artykułów projektu liczącego ich w sumie 94. Środowe posiedzenie komisji, która chce tego dnia skończyć prace, może potrwać do późnych godzin wieczornych.
Komisja odrzuciła m.in. poprawki opozycji, by Sejm wybierał sędziego TK większością 2/3 głosów - a nie bezwzględną. Nie znalazły też poparcia poprawki PO, by kandydatów do TK mogły zgłaszać także KRS, SN i NSA. Przepadła propozycja KOD, by ślubowanie nowego sędziego odbierał marszałek Sejmu, a nie prezydent.
Ponadto opozycja kwestionowała zapis projektu bazowego, by prezydent RP zgadzał się na usunięcie sędziego z TK - jeśli zapadłoby takie orzeczenie sądu dyscyplinarnego TK. "To byłaby funkcja superarbitra z prawem łaski, nigdzie niestosowana" - mówiła Kamila Gasiuk-Pihowicz (N).
"Sędzia może paść ofiarą wewnętrznych porachunków w TK" - argumentowała Krystyna Pawłowicz (PiS). Zapis krytycznie oceniło Biuro Legislacyjne Sejmu. Poprawki PO i N przepadły