Komisja ds. Amber Gold bada powiązanie spółki z liniamii lotniczymi

Komisja ds. Amber Gold bada powiązanie spółki z liniamii lotniczymi
W czasie przesłuchania wyszło na jaw, że w Urzędzie lotnictwa Cywilnego (ULC) przeoczono osbę prezesa Amber Gold. (fot.:Sejm RP/twitter.com)

W Sejmie dalej badana jest sprawa Amber Gold. Posłowie zaczęli interesować się powiązaniem finansowej spółki z rynkiem lotniczym, a konkretnie z OLT Express. W toku przesłuchania ustalono, że w ULC zbagatelizowano osobę Marcina P., głównego oskarżonego w aferze Amber Gold.

• Poseł Tomasz Rzymkowski z Kukiz'15 skrytykował urzędników Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC) za zbyt bliskie kontakty z przedstawicielami biznesu lotniczego.

• Posłów zastanowiło, dlaczego ULC wiedząc o podejrzanej sytuacji OLT Express nie odebrał jej licencji na loty pasażerskie.

• W toku środowego przesłuchania (5 kwietnia) udało się ustalić, że w OLT Express, po zakupie tej firmy przez Amber Gold, w jej zarządzie pojawił się Marcin P. Urzędnicy Urzędu jego osobę zbagatelizowali lub przeoczyli.

W tle prac Sejmu, które zaczęły się w środę (5 kwietnia), trwa też intensywna praca Komisji śledczej ds. Amber Gold. W środę (5 kwietnia) zeznawali przed śledczymi Zbigniew Mączka i Grzegorz Gaweł. Obaj pracujący w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego (ULC).

Ta agenda transportowa nadzoruje rynek lotów cywilnych w naszym kraju i posłowie oceniają, że jej urzędnicy mogli mieć wiedzę o działaniu i zaangażowaniu Amber Gold w OLT Express.

Tomasz Rzymkowski w czwartek (6 kwietnia), po przesłuchaniach powyższych urzędników relacjonował, co ich słowa wniosły do sprawy.

Spółce lotniczej można było odebrać licencję

- Pewne grono członków zarządu, osób zajmujących kierownicze stanowiska w spółkach, zajmujących się przewozem osób, było bardzo dobrze znane wszystkim urzędnikom. Ci urzędnicy wręcz opędzali się od przedstawicieli spółek lotniczych, którzy bardzo często zmieniali podmioty, które reprezentowali - mówił poseł Kukiz'15 na antenie Telewizji Republika. Dla posła bliskość kontaktów, które urzędnicy utrzymują z osobami z biznesu lotniczego jest nader bliska spoufalaniu się.

Poseł akcentował przykład spółki "Jet Air". Była w jego ocenie właśnie takim podmiotem służącym kamuflowaniu prawdziwych relacji biznesowych. "Jet Air" to wcześniejsza nazwa OLT Express

-  W zasadzie 2 lata przed wykupieniem udziałów w tej firmie i przejęciem jej przez Amber Gold, była to spółka, która praktycznie nie świadczyła usług lotniczych. Nie było samolotów, które mogły wznieść się nad ziemię -  stwierdził Tomasz Rzymkowski.

 

×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!