• W sobotę (27 lutego) KOD przygotowuje protest ulicznych w Warszawie.
• Organizacja zaprosiła czołowych polityków formacji rządzącej: Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobrę i Jarosława Gowina.
• Motywem przewodnim protestu są słowa Lech Wałęsy "My naród" wypowiedziane w czasie historycznej wizyty lidera Solidarności w USA. KOD solidaryzuje się z Wałęsą.

Komitet Obrony Demokracji przygotowuje manifestację w Warszawie, która odbędzie się 27 lutego. Zwolennicy i członkowie organizacji przejdą od błoni Stadionu Narodowego przez most Poniatowskiego i dalej Al. Jerozolimskimi, ulicą Marszałkowską, ul. Królewską do placu Piłsudskiego.

Przemarsz zacznie się o godzinie 13, a zakończy o 17.

W przeciwieństwie do wcześniejszych manifestacji, o których Mateusz Kijowski mówił, że nie chce by stały się zbyt polityczne, na sobotnią (27 lutego) zaproszono polityków.

Mateusz Kijowski, lider KOD, źródło: facebook.com

O ile obecność Grzegorza Schetyny, Ryszarda Petru, Władysława Kosiniaka-Kamysza, czy Barbary Nowackiej nie będzie niespodzianką (wszyscy oni są liderami opozycji), o tyle wystosowanie zaproszeń imiennych do Jarosława Kaczyńskiego, Pawła Kukiza, Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina może dziwić.

Marsz został zwołany pod hasłem "My Naród." Słowa te stały się symbolem wystąpienia Lecha Wałęsy w Kongresie USA, wizyta miała miejsce w 1989 roku. KOD nawiązując do tego cytatu chce wyrazić solidarność z byłym prezydentem, który stał się bohaterem odtajnionych dokumentów IPN.

Lech Wałęsa zapowiedział, że weźmie udział w najbliższej manifestacji KOD w Gdańsku.

Organizatorzy przewidują w Warszawie ponad pięćdziesiąt tysięcy uczestników.

Zaproszenie organizacji wystosowane także do członków partii politycznych, źródło: komitetobronydemokracji.pl

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News