KOD demonstrował w obronie mediów publicznych

KOD demonstrował w obronie mediów publicznych
KOD: "media publiczne - czyli należące do nas wszystkich - powinny pokazywać świat takim, jaki jest." (fot. Twitter Zielona Warszawa)

Dziś, 9 stycznia 2016 roku, Komitet Obrony Demokracji zorganizował w 20 miastach w Polsce pikiety. Protestowano także w Pradze, Londynie i Sztokholmie. Tym razem pod hasłem "Wolne media".

To reakcja na zmiany w ustawie o radiofonii i telewizji oraz jej następstwa, czyli powoływanie szefów mediów publicznych przez ministra skarbu państwa. Warszawska manifestacja na placu Powstańców, gdzie mieści się budynek TVP, rozpoczęła się po godz. 14 od odczytania listu lidera KOD Mateusza Kijowskiego, który tego dnia był na demonstracji w Łodzi. Protestowano też przed lokalnymi siedzibami telewizji m.in. w Krakowie, Łodzi, Lublinie, Katowicach, Kielcach, Wrocławiu i Poznaniu. Ponadto według organizatorów manifestacje mają się odbyć także w Pradze, Londynie i Sztokholmie.

 - „Szefów mediów publicznych będzie teraz mianować minister skarbu. Dziennikarze zwracają uwagę, że usunięcie gwarancji niezależności publicznej telewizji i radia, jest naruszeniem norm Rady Europy i danego przez polską konstytucję niezależnemu organowi (KRRiT) mandatu do stania na straży szeroko pojętego interesu publicznego w radiofonii i telewizji” – pisze Komitet Obrony Demokracji.

- Nieważne czy oglądamy TVP albo słuchamy Polskiego Radia. Nieważne czy lubimy tych czy innych dziennikarzy. Chodzi o zasadę – niezależne media to jedna z gwarancji demokratycznego państwa. Bądźmy w sobotę z nimi!!! - pisali niedawno organizatorzy zachęcając do udziału w pikietach.

Zdaniem KOD "media publiczne - czyli należące do nas wszystkich - powinny pokazywać świat takim, jaki jest. Zobacz, co może dla nas oznaczać łamanie tej zasady" - piszą pod opublikowanym filmikiem działacze organizacji.

W łódzkim proteście wzięło udział około 500 osób

Został zorganizowany na parkingu przed siedzibą regionalnej TVP, dlatego - co zaznaczyli organizatorzy - miał charakter kilkunastominutowego happeningu, w czasie którego odśpiewano hymn."Chcemy mówić o tym, że media są już zawłaszczone, widzimy zmiany zachodzące w mediach publicznych po wprowadzeniu ustawy" - mówił Kijowski. Poinformował też, że we wtorek KOD złoży u marszałka Sejmu obywatelską inicjatywę ustawodawczą w sprawie Trybunału Konstytucyjnego.

Zdaniem uczestniczącego w łódzkiej manifestacji posła Stefana Niesiołowskiego (PO), w Polsce przywracana jest cenzura. "Ja siedziałem w więzieniu za to, żeby cenzury w Polsce nie było i dlatego tu jestem" - podkreślił. Protest zakłóciła kilkuosobowa grupa narodowców, którzy m.in. wznosili okrzyki w kierunku Kijowskiego i wyrwali z ręki jednej z uczestniczek egzemplarz Konstytucji. Zostali wylegitymowani przez policję. "Niestety, nie wszystkim podoba się demokracja, nie wszystkim na niej zależy, są tacy, którzy chcieliby narzucić innym swój sposób życia" - skomentował to zdarzenie lider KOD.

W Poznaniu uczestnicy demonstracji przynieśli flagi Polski i UE, tęczowe flagi, oraz transparenty z napisami: "Wasze media to komedia", "PiS - nie, peace - tak", "Wolne media naszym tlenem, ich upadku genem", "To się wam nie duda, możecie nam skaczyć". Skandowano: "wolna Polska", "wolne media". Wśród zebranych byli m.in. politycy Nowoczesnej i PO, a także prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Według policji, w zgromadzeniu wzięło udział ok. 5 tys. osób.

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: KOD demonstrował w obronie mediów publicznych

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!