• Szwedzka agencja wywiadowcza miała zaoferować polskim służbom nagranie komunikacji całego lotu z 10 kwietnia 2010 r.
• Polska miała odmówić.
Według informacji portalu TVP.Info po 10 kwietnia 2010 roku szwedzka agencja wywiadowcza - Instytut Obrony Radiołączności (FRA), miała zaoferować stronie polskiej nagrania z komunikacji lotu TU-154M. W ramach współpracy wywiadowczej zaproponowano przekazanie nagrania polskiej Agencji Wywiadu. Strona Polska, jednak miała nie być zainteresowana tym zapisem.
Portal podaje, że nagranie miało zawierać całą korespondencję radiową, którą piloci tragicznego lotu przeprowadzili od startu maszyny w Warszawie, aż po moment nawiązania kontaktu z wierzą w Smoleńsk Południe.
Informacja o odmowie została odnaleziona po audycie rządów PO-PSL, który przeprowadziła nowa administracja PiS.
Czytaj: Rządowy program mieszkaniowy nabiera realnych kształtów
FRA to cywilna, wywiadowcza agenda rządowa Szwecji. Prowadzi od lat działalność wywiadowczą i współpracuje w tym zakresie z zachodnimi sojusznikami., w tym z Polską Jest jednym z frontowych elementów łańcucha wywiadowczego, który bada działania Rosji przez nasłuch częstotliwości radiowych..
10 kwietnia 2010 roku polski, rządowy TU-154M rozbił się pod Smoleńskiem. Na jego pokładzie zginęli Lech Kaczyński, jego żona Maria Kaczyńska i szereg ważnych polskich funkcjonariuszy państwowych. Łącznie 96 osób straciło życie.
KOMENTARZE (4)
Do artykułu: Katastrofa Smoleńska: Szwedzi mieli nagranie z TU-154M, a Polacy odmówili?