W trumnie prezydenta Lecha Kaczyńskiego ujawniono fragmenty ciał dwóch innych osób - poinformował zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek.
• W trumnie prezydenta Kaczyńskiego ujawniono fragmenty innych ciał.
• Jak na aspiracje poważnego kraju natowskiego, to rzeczywiście sposób potraktowania śp. prezydenta pozostawię bez komentarza - powiedział Pasionek.
• Przypomniał, że dotychczas w trakcie ekshumacji stwierdzono też dwa przypadki zamiany ciał, w 9 przypadkach znaleziono części ciał innych osób.
W trumnie prezydenta Lecha Kaczyńskiego ujawniono fragmenty ciał dwóch innych osób - poinformował w czwartek (1 czerwca) zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek.
- Jak na aspiracje poważnego kraju natowskiego, to rzeczywiście sposób potraktowania śp. prezydenta pozostawię bez komentarza - powiedział Pasionek na konferencji prasowej na temat aktualnego stanu śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej.
Zastępca prokuratora generalnego przyznał, że podczas wszystkich ekshumacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej stwierdzono też inne nieprawidłowości: są dwa przypadki zamiany ciał, w 9 przypadkach znaleziono części ciał innych osób.
Czytaj też: Sprawa ekshumacji pogrąży byłą premier?
Pasionek potwierdził, że w dwóch przypadkach doszło do zamiany ciał - Piotra Nurowskiego i Mariuszka Handzlika. - W dziewięciu zaś przypadkach w trumnach ujawniono części ciała innych osób niż osoby do tej trumny przypisanej - powiedział.
- W grobie śp. Natalii Januszko, najmłodszej ofiary, ujawniano elementy ciał pięciu osób. W grobie Aleksandry Natalli-Świat ujawniono elementy ciała należące do jednej osoby. W trumnie gen. Bronisława Kwiatkowskiego ujawniono czternaście części ciała, należących do siedmiu osób. W trumnie gen. Włodzimierza Potasińskiego ujawniono sześć części ciała, należących do czterech innych osób - mówił prokurator.
W trumnie arcybiskupa Mirona Chodakowskiego - kontynuował Pasionek - znaleziono połowę ciała. - Połowę ciała śp. biskupa, czyli od pasa w górę, natomiast od pasa w dół znajduje się tam ciało gen. Płoskiego. W wyniku ekshumacji ciała Tadeusza Płoskiego w jego trumnie stwierdzono tylko pół ciała - powiedział.
Prokurator zastrzegł jednak, że przeprowadzone badania w związku z ekshumacjami nie są ostateczne. - Z czterech ekshumacji w ogóle nie mamy jeszcze wyników badań genetycznych - podkreślił.
Jak poinformował, prokuratura nie dysponuje w tej chwili jakąkolwiek pisemną opinią w tej sprawie. - Biegli, którzy pierwotnie termin do jej sporządzenia zakreślili na cztery miesiące, zwrócili się z prośbą o prolongatę tego terminu, podnosząc skomplikowany charakter materii. Na to prokuratura przystała. W międzyczasie dokooptowano w skład zespołu kolejne dwie osoby - powiedział Pasionek.
- Mam takie zapewnienie, że pierwsze z tych opinii w czerwcu winny już trafić na biurko prokuratora - dodał.
Pasionek pytany o współpracę z laboratoriami zagranicznymi powiedział, że "wszystko jest na jak najlepszej drodze". - Pierwsza partia materiału dowodowego została przekazana do laboratorium w Kent - powiedział. Poinformował, że badanie i wydanie opinii zajmie ok. 6 miesięcy.
- Kolejne laboratoria oczywiście (są) w blokach startowych. Myślę że w najbliższych dniach, w najbliższym czasie kolejne partie materiału dowodowego zostaną im przekazane - dodał.
Na początku kwietnia ub.r. śledztwo smoleńskie od zlikwidowanej prokuratury wojskowej przejęła Prokuratura Krajowa. Już w czerwcu prokuratorzy poinformowali, że konieczne jest przeprowadzenie ekshumacji 83 ofiar katastrofy (wcześniej, w latach 2011-12, przeprowadzono dziewięć ekshumacji, cztery osoby zostały skremowane). Decyzję tę uzasadniano zarówno błędami w rosyjskiej dokumentacji medycznej i brakiem dokumentacji fotograficznej, jak i tym, że Rosja nie zgodziła się na przesłuchanie rosyjskich biegłych, którzy na miejscu przeprowadzali sekcję zwłok.
Ekshumacje rozpoczęły się w połowie listopada 2016 r. Pierwszych ekshumowano Lecha i Marię Kaczyńskich; w sumie do czwartku - 27 osób. Już na początku kwietnia PK informowała, że stwierdzono dwa przypadki zamiany ciał i nieprawidłowości - wówczas w pięciu trumnach. W ostatnich dniach prokuratura potwierdziła medialne doniesienia, że w trumnie gen. Bronisława Kwiatkowskiego i gen. Włodzimierza Potasińskiego znajdowały się szczątki innych ofiar katastrofy. W środę portal wPolityce podał, że w trumnie arcybiskupa prawosławnego Mirona Chodakowskiego znaleziono szczątki biskupa polowego Tadeusza Płoskiego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Katastrofa smoleńska, ekshumacje: Ciała dwóch innych osób w trumnie Lecha Kaczyńskiego