Posłowie PO, Nowoczesnej i PSL zadeklarowali, że opozycja chce wypracowywać wspólne zdanie w kluczowych dla państwa kwestiach.
• W Sejmie odbyło się spotkanie tzw. sztabu koordynacyjnego, złożonego z przedstawicieli: PO, Nowoczesnej i PSL.
• Chcemy wypracowywać wspólne zdanie w kluczowych dla państwa kwestiach - zadeklarowali posłowie: PO, Nowoczesnej i PSL, po spotkaniu tzw. sztabu koordynacyjnego.
• Jak mówili, chcą przeciwstawiać się atakowi PiS na kolejne instytucje.
We wtorek (26 września) w Sejmie odbyło się spotkanie tzw. sztabu koordynacyjnego, złożonego z przedstawicieli: PO, Nowoczesnej i PSL. Politycy wznowienie prac tego zespołu uzasadniali "atakiem PiS-u na kolejne instytucje".
W lipcu, w związku z projektem PiS dotyczącym ustawy o Sądzie Najwyższym, przedstawiciele m.in. Nowoczesnej, PO i PSL, powołali sztab koordynacyjny. Politycy poinformowali wówczas, że będą wzajemnie koordynować i wspierać swoje działania, by "powstrzymać bardzo złą zmianę".
Szefowa klubu Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer tłumaczyła we wtorek na konferencji prasowej, że w związku z tym, że niebawem do Sejmu trafią projekty ustaw o SN i KRS, autorstwa prezydenta, a także projekt ustawy dot. mediów, politycy opozycji powinni koordynować swoje prace i być przygotowani do tego, żeby zajmować w tych sprawach wspólne stanowisko.
Czytaj też: Prezydent i PiS łamią konstytucję
"Zdajemy sobie sprawę, że to, co w tej chwili widzimy, te przepychanki między prezydentem a PiS, robią wrażenie, jakbyśmy mieli do czynienia z jakąś wojną. Naiwnością jest wiara, że prezydent reprezentuje inną mentalność, niż PiS. Mamy do czynienia z sytuacją, w której ten smok zaczyna mieć dwie głowy, a nie jedną" - oceniła Lubnauer.
Jak dodała, w takiej sytuacji bardzo ważne jest, żeby opozycja powstrzymała przyjęcie złych ustaw, albo przynajmniej pokazała, w których miejscach te ustawy są niekonstytucyjne". "Mamy taką sytuację, że bardzo ważne jest, żeby współpracować. My się różnimy: mamy różne programy, różne podejście do wielu spraw, ale łączy nas troska o Polskę, łączy nas poczucie, że w Polsce źle się dzieje, że w tej chwili, PiS łamie zasady demokracji i konstytucję" - oświadczyła Lubnauer.
Jej zdaniem, opozycja powinna podejmować różne działania: składać wota nieufności wobec ministrów, czy działać w opozycyjnym zespole ds. reformy sądownictwa.
"Istotą parlamentaryzmu jest rozmowa i my tę rozmowę prowadzimy" - przekonywał poseł PSL Piotr Zgorzelski. Przypominał, że po przedstawieniu przez prezydenta projektów ustaw o SN i KRS, PSL postulował zorganizowanie wysłuchania publicznego w tej sprawie. Podkreślił, że jeśli do wysłuchania publicznego nie dojdzie, ludowcy zorganizuje wysłuchanie obywatelskie. Kluby PO i Nowoczesnej deklarują w tej kwestii współpracę z PSL.
Poseł PO Andrzej Halicki poinformował z kolei, że spotkania opozycji będą odbywać się zarówno przed każdą sesją plenarną Sejmu, jak i w trakcie prac Sejmu.
Prezydent Andrzej Duda w poniedziałek zaprezentował swoje projekty ustaw dotyczących Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa; we wtorek mają one trafić do Sejmu. Z kolei wiceminister kultury Jarosław Sellin zapowiedział, że projekt ustawy o dekoncentracji struktur właścicielskich w mediach zostanie ogłoszony wczesną jesienią.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Katarzyna Lubnauer: Naiwnością jest wiara, że prezydent reprezentuje inną mentalność niż PiS