Projekt dotyczący dekoncentracji mediów ma kilka wariantów. To, kiedy go poznamy zależy od decyzji politycznych - oświadczył w niedzielę wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.
• W trakcie niedzielnej rozmowy z Radiem ZET i Polsat News Sellin był pytany, kiedy na biurko premier Beaty Szydło trafi przygotowywany przez MKiDN projekt ustawy dotyczącej dekoncentracji mediów w Polsce.
• - Ustawa ma kilka wariantów. Kiedy zapadnie decyzja polityczna, że podejmujemy ten ważny temat, a uważam, że on ważny jest, to w każdym momencie możemy już ten projekt ustawy położyć na stole - powiedział Sellin.
• O tym, że dekoncentracja mediów to jedna z reform, które PiS chce przeprowadzić w najbliższym czasie, mówił pod koniec lipca w TV Trwam prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jak tłumaczył, decyzja ma zapaść na szczeblu kierownictwa obozu rządzącego i kierownictwa rządu. - Tutaj czekamy na decyzję polityczną, czy z tym tematem ruszamy, czy nie - dodał. Dopytywany, kiedy resort kultury będzie wiedział, co dalej robić, odparł: - myślę, że jesienią, tak jak zapowiadaliśmy.
Wiceszef MKiDN wyraził jednocześnie opinię, że kwestia dekoncentracji mediów jest ważna, gdyż - jak mówił - w żadnym poważnym państwie UE nie ma takiej sytuacji, żeby była tak silna koncentracja mediów w jednych rękach.
- Nie ma w Niemczech, czy Francji, czy w innych dużych krajach Europy sytuacji takiej, w której kapitał zagraniczny byłby w takiej skali obecny jak w Polsce, w segmencie prasowym - powiedział.
Sellin zwrócił uwagę, że Unia Europejska oraz Rada Europy zachęcają do tego, by pilnować tego, żeby w tak delikatnej materii, jaką są media, nie było nadmiernego monopolu właścicielskiego.
Dopytywany przez dziennikarzy, czy projekt dot. dekoncentracji pojawi się jeszcze w tym roku, Sellin powtórzył, że jest to kwestia decyzji politycznej, która jeszcze nie zapadła. - Normalną sytuacją w obozie rządzącym jest, że reformy planuje się stopniowo - dodał.
Biorący udział w dyskusji wicemarszałek Sejmu, poseł Kukiz'15 Stanisław Tyszka zwrócił uwagę, że warto byłoby położyć te warianty na stole. - Jest taka dobra praktyka i na poziomie europejskim, i w innych państwach zachodnich, że się pokazuje założenia nawet alternatywne i obywatele mogą się wypowiedzieć w tej sprawie. To by wzniosło debatę publiczną na wyższy poziom - ocenił Tyszka.
Sellin odnosząc się do tych słów stwierdził, że rząd jeśli przygotowuje projekty ustaw, to przedstawia konkretny projekt ustawy. - Natomiast warianty mogą się pojawić w postaci debaty publicznej i projektów zmian tej ustawy - powiedział wiceszef MKiDN.
O tym, że dekoncentracja mediów to jedna z reform, które PiS chce przeprowadzić w najbliższym czasie, mówił pod koniec lipca w TV Trwam prezes PiS Jarosław Kaczyński. Następnie wiceminister kultury Jarosław Sellin zapowiedział, że projekt ustawy o dekoncentracji struktur właścicielskich w mediach zostanie ogłoszony wczesną jesienią.
W marcu na posiedzeniu sejmowej komisji kultury wicepremier i minister kultury Piotr Gliński informował, że od września ub.roku nad projektem dekoncentracji na rynku medialnym pracował zespół roboczy z udziałem przedstawicieli resortu kultury, UOKiK i KRRiT.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Jarosław Sellin, wiceszef MKiDN: najpierw decyzja polityczna, potem projekt o dekoncentracji mediów