W Warszawie gościła grupa liderów społecznych z USA. Jan Dziedziczak z MSZ witając ich w stolicy podkreślał przeszłość Polaków i ich działania w trudnych okresach II wojny światowej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych (MSZ) poinformowało, że w ramach obowiązków w resorcie wiceminister Jan Dziedziczak spotkał się z grupą polityków i działaczy społecznych z USA. Byli to goście Rzeczpospolitej, którzy nad Wisłą odbywali wizytę studyjną. MSZ współorganizował tę inicjatywę. Gości MSZ przyjmowało w środę (23 marca), w Domu Generalnym Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi w Warszawie.
Tematem spotkania była relacja łącząca Polskę i USA.
- Podczas spotkania sekretarz stanu w MSZ przypomniał o zasługach Polaków ratujących Żydów w czasie wojny. Podkreślił, że wartości chrześcijańskie były wyznacznikiem moralności w tym trudnym okresie - pisało MSZ na swoich stronach internetowych w notce publikowanej dzień po spotkaniu.
- Postawa Polaków w strasznym XX wieku, kiedy dwa systemy totalitarne zderzyły się na polskim terytorium, jest czymś, co budzi poczucie naszej dumy – mówił wiceminister Dziedziczak.
Polityk przypominał o zasługach Polskich obywateli w XX wieku
Wystąpienie, z którego pochodzi powyższy cytat, polityk oparł o II wojnę światową i rolę jaką w tym konflikcie odegrała Rzeczpospolita.
- W czasie okupacji Polska straciła 6 z 27 mln swoich obywateli - zaznaczał Dziedziczak. - To była próba zniszczenia narodu raz na zawsze. Mieliśmy być krajem niewykształconych robotników, niewolników. Okupanci dokonali eksterminacji inteligencji polskiej. (Ci) którzy przeżywali koszmar okupacji, zdobyli się na pomoc tym, którzy mieli jeszcze gorzej - Żydom - powiedział wiceminister dodając, że Polacy uratowali najwięcej Żydów w krajach okupowanych przez Niemców.
Tę dumę z działań rodaków Dziedziczak chciał przekazać gościom. Polity zaznaczył, że kluczem do zrozumienia postawy tysięcy Polaków, którzy zdecydowali się pomóc Żydom w czasie wojny, są chrześcijańskie fundamenty naszego państwa.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Jan Dziedziczak z MSZ do przedstawicieli z USA: Mamy powody do dumy