Ilu posłów głosowało na dwie ręce? PO chce nagrań z sejmu

Ilu posłów głosowało na dwie ręce? PO chce nagrań z sejmu
Nagrania jak posłanka Zwiercan głosuje na dwie ręce momentalnie obiegły internet. (Fot. : www.youtube.pl)

• Politycy PO podejrzewają, że przypadek Małgorzaty Zwiercan nie był odosobniony.
• Wystąpili do marszałka sejmu o publikację nagrań z kontrowersyjnego głosowania. 
• Nagrania trafią do opinii publicznej, gdy postępowanie zakończy prokuratura – odpowiada wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

Platforma Obywatelska domaga się od marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego udostępnienia - w trybie udzielenia informacji publicznej - nagrań z ubiegłotygodniowego głosowania w Sejmie nad wyborem nowego sędziego TK - poinformowali w piątek posłowie Platformy.

Podczas sejmowego głosowania nad wyborem nowego sędziego 14 marca posłanka Małgorzata Zwiercan zagłosowała również w imieniu swojego kolegi Kornela Morawieckiego (oboje są już poza klubem Kukiz'15). Posłowie PO podejrzewają, że nie było to jedyne głosowanie "na dwie ręce", że mogło to dotyczyć również posłów PiS. W ich ocenie podczas głosowania w ławach poselskich brakowało 19 posłów PiS.

W poniedziałek na wniosek PO Prokuratura Okręgowa w Warszawie rozpoczęła w tej sprawie postępowanie sprawdzające. Posłowie PO zwrócili się też do Kuchcińskiego o publikację tych nagrań, by sprawdzić przebieg głosowania. Marszałek Sejmu poinformował jednak 21 marca, że nagrania zostały przekazane prokuraturze.

Podczas piątkowej (22.04) konferencji prasowej w Sejmie posłowie Platformy ponownie poruszyli kwestię nagrań z sejmowego głosowania.

- Już ponad tydzień trwa milczenie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, ponad tydzień marszałek udaje, że w ten feralny czwartek nic się nie stało - podkreślił Marcin Kierwiński (PO).

- Pan marszałek bardzo dużo energii wkłada w to, aby posłowie, dziennikarze, a przede wszystkim Polacy, nie mogli zobaczyć na nagraniach z monitoringu sejmowego, jak przebiegało to głosowanie - dodał.

Kierwiński zwrócił uwagę, że już po 10 minutach od zakończenia feralnego głosowania było wiadomo, że jedna z posłanek złamała prawo głosując za innego posła.

- Są istotne znaki zapytania, czy tego typu przypadków nie było więcej. Jedyną osobą, która może rozjaśnić tę sytuację jest właśnie marszałek Sejmu, który może udostępnić nagrania ze wszystkich kamer monitoringu - podkreślił.

Posłowie PO zaapelowali więc po raz kolejny do marszałka Kuchcińskiego, by udostępnił te nagrania.
- Ponieważ marszałek kluczy, postanowiliśmy w tej sprawie skierować zapytanie o dostęp do informacji publicznej - poinformował Kierwiński.

Wtórował mu rzecznik PO Jan Grabiec, który podkreślił, że Platforma "żąda zgodnie z prawem i przepisami o dostępie do informacji publicznej" udostępnienia nagrań z czwartkowego głosowania.

- Sejm nie jest prywatnym folwarkiem marszałka Kuchcińskiego, ciążą na nim, jako na marszałku, określone obowiązki i żądamy, aby się z tych obowiązków wywiązał - oświadczył.

- Marszałek nieudostępniając tej informacji łamie prawo tuszując łamanie prawa - podkreślił Grabiec.

Posłowie PO zapowiedzieli, że jeśli Kuchciński nie udostępni nagrań, będą oczekiwać, "by sąd administracyjny przymusił marszałka do udostępnienia tej informacji".

W czwartek wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) informował, że nagrania z czwartkowego głosowania trafią do opinii publicznej, gdy prokuratura zakończy swoje postępowanie.

 

×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!