Nie widzę powodu dlaczego mają być dwa pomniki ofiar katastrofy smoleńskiej - powiedział lider PO Grzegorz Schetyna.
• PiS ogłosił w środę (12 kwietnia), że rozpoczyna się konkurs, który wyłoni autorów projektów pomników smoleńskich.
• Grzegorz Schetyna powiedział, że nie widzi powodu, dlaczego mają być dwa pomniki.
• Jeżeli mamy rozmawiać o pomniku, który ma być w Warszawie, to uważam, że powinien czcić pamięć 96 ofiar - dodał.
• Ofiary są takie same: byli prezydenci, aktualni prezydenci, ale i dowódcy wojskowi. Ale wszyscy są tacy sami i ta pamięć powinna być taka sama - wyjaśnił.
PiS ogłosił w środę (12 kwietnia), że rozpoczyna się konkurs, który wyłoni autorów projektów pomników smoleńskich; jego rozstrzygnięcie nastąpi w październiku. Pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego ma stanąć na osi ulicy Michała Tokarzewskiego-Karaszewicza, pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej u zbiegu ulic Krakowskie Przedmieście i Karowej.
Schetyna w czwartek (13 kwietnia) w TVN24 powiedział, że nie widzi powodu, dlaczego mają być dwa pomniki. "Jeżeli mamy rozmawiać o pomniku, który ma być w Warszawie, nie na Powązkach, tylko właśnie dedykowany w miejscu, w centrum czy Śródmieściu, w miejscu jakimś szczególnym, to uważam, że powinien czcić pamięć 96 ofiar katastrofy" - powiedział przewodniczący PO.
"Ofiary są takie same: byli prezydenci, aktualni prezydenci, ale i dowódcy wojskowi. Ale wszyscy są tacy sami i ta pamięć powinna być taka sama" - dodał.
Zdaniem Schetyny sprawa pomnika smoleńskiego urasta do rangi "problemu-symbolu". "Jeżeli byłaby zgoda na jeden pomnik w konkretnym miejscu, to uważam że prezes PiS Jarosław Kaczyński zrobiłby wszystko, by to nie było to miejsce i jeszcze, żeby był drugi pomnik" - ocenił szef PO.
"Chodzi o to, żeby rozgrywać tę kartę smoleńską, żeby ją podsycać, żeby budować z tego ciągły problem. Żeby było właśnie takim orężem do ataku na prezydent Gronkiewicz-Waltz, na Platformę, na tych wszystkich, którzy myślą inaczej" - dodał lider PO.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Grzegorz Schetyna: Sprawa pomnika smoleńskiego urasta do rangi problemu-symbolu