Grzegorz Schetyna: Smoleńsk był dla PiS narzędziem by zdobyć władzę

Grzegorz Schetyna: Smoleńsk był dla PiS narzędziem by zdobyć władzę
Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna uczestniczył w debacie z okazji 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej. (fot. Twitter)

Lider PO Grzegorz Schetyna mówi o politycznym wykorzystywaniu katastrofy smoleńskiej przez PiS.

• Smoleńsk był symbolem i narzędziem dla PiS, żeby zdobyć władzę, wygrać wybory i stworzyć "religię smoleńską" - powiedział w Gdańsku przewodniczący PO Grzegorz Schetyna, który uczestniczył w debacie z okazji 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej.

• Dodał, że nie jest optymistą w kwestii tego, czy o katastrofie smoleńskiej "będziemy mogli mówić w normalny sposób i zapisać to do historii".

• Zaznaczył, że półtora roku po objęciu przez PiS rządów nic nie zostało zrobione w sprawie sprowadzenia wraku Tu-154.

Lider Platformy wziął udział w Gdańsku w posiedzeniu Klubu Obywatelskiego poświęconym pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej; wcześniej złożył kwiaty na grobach Macieja Płażyńskiego, Anny Walentynowicz i Arkadiusza Rybickiego.

"Emocje tamtych dni, kiedy wydawało się, że odszukaliśmy wspólnotę, że jesteśmy razem, że razem to przeżywamy, to wszystko się skończyło i po kilku tygodniach rozpoczęła się kampania wyborcza, ta prezydencka i wszystko pękło" - podkreślił Schetyna nawiązując do wydarzeń z kwietnia 2010 roku.

Jego zdaniem, to pęknięcie cały czas jest "i wciąż jest bardzo ostre, tak bardzo raniące". "Ten ból się dokłada i potęguje. Dla mnie symbolem były ekshumacje ostatnich tygodni i miesięcy. To było takie okrucieństwo dodane do tej pamięci o 10 kwietnia 2010 r." - powiedział dziennikarzom szef PO.

Jak dodał, nie jest optymistą w kwestii tego, czy o katastrofie smoleńskiej "będziemy mogli mówić w normalny sposób i zapisać to do historii". "To ciągle będzie budowało emocje, też te złe emocje. I tak patrzę na aktywność szefa MON Antoniego Macierewicza, czy podkomisji (smoleńskiej), która została powołana - to jest właśnie w dalszym ciągu uprawianie polityki, dzisiaj już polityki na grobach. I to jest bardzo przykre" - zaznaczył Schetyna.

"Mam wrażenie, że Smoleńsk był symbolem i narzędziem, żeby zdobyć władzę, żeby wygrać wybory, żeby stworzyć religię smoleńską, która miała być orężem, bronią przeciw tej rzeczywistości ostatnich lat. A dzisiaj - tak patrzę na to - już jako oręż nie jest przydatne, ponieważ władza została zdobyta, więc został pozostawiony, porzucony. I została tylko pamięć i tragedia tych rodzin, którzy stracili wtedy swoich bliskich. I to uważam za takie okrutne i cyniczne, bo nie do zaakceptowania" - podkreślił lider PO.

"Możemy pytać o pomnik, ale też i powrót wraku TU 154M. Przecież krzyczano i politycy PiS mieli o to pretensje przez ostatnie lata. Dzisiaj półtora roku po objęciu przez nich rządów nic nie zostało zrobione: nie ma żadnej nowej jakości - i jeśli chodzi o pomnik upamiętnienia, jeśli miałby być, i o powrót wraku" - dodał Schetyna.

 

×

KOMENTARZE (9)

Do artykułu: Grzegorz Schetyna: Smoleńsk był dla PiS narzędziem by zdobyć władzę

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!