W porannej rozmowie na antenie rozgłośni radiowej TOK FM, Grzegorz Schetyna wyraził obawę, że PiS będzie dążyć do przyspieszenia wyborów samorządowych. Polityk boi się centralizacji władzy i wpływu takich wyborów na wydawanie środków unijnych.
- PiS chce podnieść rękę na konstrukcję, którą zbudowaliśmy - mówił Schetyna. - To znaczy na wydawanie środków europejskich. Te środki są wydawane w porozumieniu między rządem i samorządem. Sporo zrobi PiS, by uderzyć w samorząd i w jego niezależność. Przestrzenie niezależności są atakowane przez PiS. Na poziomie samorządu właśnie odbędzie się poważne starcie o odebranie jego niezależności przez rządzących. PO jest bardzo mocna w samorządzie, tam jest prowadzona dziś polityka państwa.
Polityk mówił następnie o możliwości przyspieszonych wyborów samorządowych. W jego ocenie partia rządząca wyznaje ideę państwa scentralizowanego, które kontroluje samorząd finansowo.
- Jeśli obronimy samorząd przed zakusami PiS, to są możliwe przyspieszone wybory (samorządowe - red.) - mówił Schetyna. Polityk obawia się, że PiS po porażce próby ograniczenia władzy samorządów, będzie chciało zmienić układ sił w powiatach, gminach i sejmikach rozpisując nowe wybory.
Prawdopodobny lider PO pokłada nadzieję w strukturach opozycji w samorządzie. Liczy na silny i zdecydowany opór polskiego samorządu wobec próby naruszenia jego autonomii.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Grzegorz Schetyna obawia się, że PiS przyspieszy wybory samorządowe