· Gen. dyw. pilot Jan Śliwka przejął we wtorek (26 stycznia) obowiązki zastępcy dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych.
· Wojsko uroczyście pożegnało jego poprzednika, gen. dyw. Jerzego Michałowskiego, który po ponad 41 latach służby odchodzi na emeryturę.

- Gen. Michałowski zajmował wiele różnych stanowisk i to dawało mu, i daje legitymację do wypowiadania się na każdy temat - w kwestii obronności państwa, planów operacyjnych, szkolenia oddziałów, jak i również najprostszych funkcji wykonywanych przez żołnierzy. Gen. Michałowski tą wiedzą się dzielił - żegnał odchodzącego generała dowódca generalny gen. broni Mirosław Różański.

- Muszę ci powiedzieć, że czasem twój przekaz był szorstki i ludzie to zauważali, ale przez to pewnie będą go pamiętali do końca służby - zwrócił się do Michałowskiego.

Różański dodał, o gen. Michałowski można na pewno powiedzieć, że jest ikoną sił zbrojnych.

Przed uroczystością, która odbyła się na dziedzińcu Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, gen. Michałowski przekazał gen. Śliwce obowiązki zastępcy dowódcy generalnego.

Przeczytaj o ankietach w SKK.

55-letni gen. Śliwka od utworzenia z początkiem 2014 r. DGRSZ służył w nim na stanowisku inspektora Sił Powietrznych. Wcześniej był m.in. dowódcą Centrum Operacji Powietrznych w Warszawie (2010-14) oraz zastępcą dowódcy Centrum Dowodzenia Operacjami Powietrznymi (CAOC-1) w Finderup w Danii (2006-10).

Gen. Michałowski w tym tygodniu skończy 60 lat i zgodnie z prawem musi odejść w stan spoczynku. Zastępcą dowódcy generalnego był od powstania DGRSZ. Wcześniej służył jako szef sztabu i zastępca dowódcy w Dowództwie Operacyjnym (2009-13) i Dowództwie Wojsk Lądowych (2007-09), a także dowodził 12 Dywizją Zmechanizowaną w Szczecinie (2006-07) oraz 2 Brygadą Zmechanizowaną w Złocieńcu (2004-06) oraz brygadą na misji w Iraku (2006).

DGRSZ to największe dowództwo, podlegają mu wszystkie rodzaje sił zbrojnych i blisko 90 proc. potencjału sił zbrojnych. 

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News