Zapytałbym potencjalną panią premier, czy Żyd z długim zarostem i włosami, z dalekiego Wschodu, o imieniu Jezus zostałby przyjęty do Polski, czy jest potencjalnym nosicielem wszelkich brudów i zarazków? - powiedział Władysław Frasyniuk, odpowiadając jakie pytania zadałby Beacie Szydło i Ewie Kopacz podczas debaty.
Dyskusja obecnej pani premier i typowanej na jej następczynię wiceprezes PiS odbędzie się w poniedziałek (19.10) o godzinie 20:00.
"To karygodne"
Powinno się głośno zawołać, że każdy, kto mówi w sprawie uchodźców głupoty powinien stracić tytuł naukowy, jeśli takowy posiada. To, co mówi Kaczyński czy Gowin jest karygodne - powiedział Władysław Frasyniuk, komentując ostatnie wypowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości.
"Sprzeczne z tradycją solidarności"
Były opozycjonista w czasach PRL stwierdził także, że poziom debaty na temat uchodźców jest kompromitujący oraz sprzeczny z polską tradycją solidarności - donosi serwis polskatimes.pl.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Frasyniuk pyta Szydło: czy Jezus też byłby nosicielem zarazków?