- Oferta dialogu ze strony Komisji Europejskiej wobec polskich władz jest wciąż aktualna - zapewniła w poniedziałek (31 lipca) rzeczniczka KE Mina Andreewa. Nie wykluczyła przy tym, że wiceszef KE Frans Timmermans pojedzie "na pewnym etapie" do Warszawy.
- Wysłaliśmy list, teraz jest miesiąc na przesłanie odpowiedzi. Jak wiecie nasza oferta w sprawie dialogu jest wciąż aktualna - powiedziała na konferencji prasowej Andreewa.
Przypomniała, że Timmermans wysłał w piątek list do ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego z ponownym zaproszeniem dla niego i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry do Brukseli w odpowiadającym im terminie. Jak dodała KE nie ma jeszcze odpowiedzi z Warszawy.
- Możemy prowadzić dialog i komunikować się na wiele sposobów. Nie wykluczałabym, że na pewnym etapie (Timmermans) pojedzie do Warszawy - zaznaczyła Andreewa.
Komisja Europejska poinformowała w sobotę o wszczęciu postępowania wobec Polski o naruszenie unijnych przepisów w następstwie publikacji w piątek w polskim Dzienniku Ustaw ustawy o ustroju sądów powszechnych.
Główne zastrzeżenie prawne KE w odniesieniu do ustawy o ustroju sądów powszechnych dotyczy dyskryminacji ze względu na płeć z powodu wprowadzenia odmiennego wieku przejścia w stan spoczynku dla kobiet (60 lat) i mężczyzn (65 lat) sprawujących urząd sędziowski. Zdaniem KE jest to sprzeczne z art. 157. Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej oraz dyrektywą w sprawie równości płci w dziedzinie zatrudnienia.
W wezwaniu do usunięcia uchybienia, KE wyraża również obawę, że uprawnienie ministra sprawiedliwości do przedłużania kadencji sędziów, którzy osiągnęli wiek emerytalny, jak również do odwoływania i powoływania prezesów sądów podważy niezależność polskich sądów (art. 19 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej w związku z art. 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej).
Polskie MSZ odpowiedziało w sobotnim oświadczeniu, że jest gotowe do udzielenia merytorycznej odpowiedzi na zarzuty KE.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Frans Timmermans może przyjechać do Polski