Obecnie obowiązująca konstytucja była przygotowywana przez kilka lat, a nieco ponad, rok jaki pozostał do zaproponowanego przez prezydenta terminu referendum nt. konstytucji, to może być za mało - uważa europoseł Ryszard Czarnecki (PiS).
• Apeluję o to, by debata na temat zmian w konstytucji była poważna i długa. Rok to może być za mało - ocenił Czarnecki (PiS).
• Jego zdaniem referendum w tej sprawie powinno zawierać maksymalnie cztery pytania i odbyć się w terminie innym niż 11 listopada.
Czarnecki, pytany o inicjatywę prezydenta, zwracał uwagę, że debata nt. zmian w konstytucji powinna być "poważna i długa". "Musimy odpowiedzieć na pytanie podstawowe: czy to referendum będzie wstępem do debaty (...), czy to będzie zwieńczenie debaty. Jestem zwolennikiem tego, by było zwieńczeniem debaty" - mówił. "Bardzo dobrze, że ta debata jest, niech ich będzie jak najwięcej, chwała panu prezydentowi" - podkreślił.
Przypomniał, że obecnie obowiązująca konstytucja była przygotowywana przez kilka lat, a nieco ponad, rok jaki pozostał do zaproponowanego przez prezydenta terminu referendum nt. konstytucji, "to może być za mało". W jego opinii powinno ono zawierać maksymalnie cztery pytania.
Zdaniem Czarneckiego 11 listopada 2018 r. nie jest dobrym terminem na przeprowadzenie referendum również ze względu na obchodzone tego dnia Święto Niepodległości. "To są urodziny Polski niepodległej, stulecie. Niech to będzie dzień, który łączy Polaków, a każde referendum konstytucyjne zawsze dzieli. Zróbmy to kiedy indziej" - powiedział.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Europoseł przeciwko referendum ws. konstyutucji 11 listopada: Zróbmy to kiedy indziej