Duża ustawa medialna: Kukiz'15 nie podoba się droga poselska nowego projektu

Duża ustawa medialna: Kukiz'15 nie podoba się droga poselska nowego projektu
Posłowie Kukiz'15 w Sejmie na konferencji prasowej. (fot.:twitter.com/kukiz15)

Projekt tzw. dużej ustawy medialnej zawiera wiele złych rozwiązań, brak było też konsultacji ze środowiskami twórców, artystów i dziennikarzy - ocenili w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie posłowie Kukiz'15.

Na projekt tzw. "dużej" ustawy medialnej - złożonej w środę do Sejmu przez posłów PiS - składają się projekty ustaw: o mediach narodowych, o składce audiowizualnej i przepisy wprowadzające obie ustawy.

Celem inicjatywy jest przekształcenie TVP, Polskiego Radia i PAP ze spółek prawa handlowego w instytucje mediów narodowych, a także zastąpienie abonamentu rtv, powszechną składką audiowizualną, ściąganą wraz z opłatą za prąd. Propozycja PiS zakłada też powstanie Rady Mediów Narodowych, która wybierałaby władze mediów publicznych. Jedno miejsce w radzie byłoby ustawowo gwarantowane dla przedstawiciela największego klubu opozycyjnego w Sejmie.

Poseł Piotr Liroy-Marzec (Kukiz'15) na konferencji prasowej krytykował PiS za brak konsultacji dotyczących tzw. "dużej" ustawy medialnej ze środowiskami twórców i dziennikarzy.

- Partia rządząca nie słucha środowisk twórczych, to wielki błąd. Ustawa powinna być konsultowana ze środowiskami twórczymi, dziennikarzami, artystami. Rząd nie jest zainteresowany dialogiem - ocenił.

- Skoro to ma być telewizja narodowa, to gdzie konsultacje z narodem? Takich konsultacji nie było, to dla mnie absurd - powiedział poseł Kukiz'15. Jak dodał, arogancja PiS zaczyna powoli sięgać zenitu.

- Wychodzi na to, że dziennikarze i twórcy nie są PiS do niczego potrzebni - powiedział Liroy-Marzec. Poinformował też, że 27 kwietnia w Sejmie odbędzie się duża konferencja poświęcona m.in. zmianom w mediach publicznych.

- Na tym spotkaniu będzie można zapoznać się z naszym punktem widzenia i stanowiskiem twórców - zapowiedział.

Poseł Kukiz'15 Ireneusz Zyska ocenił, że projekt tzw. dużej ustawy medialnej zawiera wiele złych rozwiązań. Jak dodał, projekt zawiera przynajmniej kilkanaście zapisów, które są nieakceptowalne dla Kukiz'15, m.in.: kwestia automatycznego rozwiązywania umów o pracę z kadrą kierowniczą czy tworzenie kolejnej biurokratycznej instytucji - Rady Mediów Narodowych.

- To kolejne etaty, które będą musiały być sfinansowane ze składek za opłatę abonamentową - podkreślił.

Zdaniem Zyski, niepokojący jest też zapis, że partie polityczne, związki zawodowe czy związki pracodawców będą mogły wygłaszać w mediach swoje oświadczenia polityczne.

- Projektodawcy nie przewidzieli takich podmiotów jak Ruch Kukiz'15, który nie jest partią polityczną - zauważył.

Kolejnym błędnym pomysłem - według Kukiz'15 - jest zapis w projekcie ustawy, że inkasentem w poborze opłaty medialnej będą przedsiębiorstwa energetyczne.

- Oceniamy ten projekt negatywnie, mamy nadzieję, że będziemy mieć możliwość w trakcie prac nad projektem zgłoszenia poprawek i że wnioskodawcy uwzględnią nasze propozycje - powiedział Zyska.

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Duża ustawa medialna: Kukiz'15 nie podoba się droga poselska nowego projektu

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!