Jesteśmy winni ofiarom katastrofy smoleńskiej jedność, wybaczenie i uczciwe wyjaśnienie tego, co się w Smoleńsku stało - mówił w niedzielę podczas uroczystości przed Pałacem Prezydenckim Andrzej Duda.
Prezydent przypomniał, że "wspominamy dziś tragiczny dzień, ale przede wszystkim wspominamy polskich patriotów, którzy służąc ojczyźnie oddali swoje życie, bo tak Polska powinna tamto dramatyczne wydarzenie wspominać".
"Chcę to bardzo mocno podkreślić - oni wszyscy służyli Polsce w najlepszym możliwym znaczeniu, i w tej właśnie służbie oddali życie" - powiedział.
Zgromadzeni skandowali po tych słowach: "Cześć i chwała bohaterom".
"Przypomnijcie sobie, że byli ludźmi z różnych obozów politycznych, że byli ludźmi różnych poglądów, że byli wśród nich ludzie wierzący, a pewnie też i niewierzący - tak, jak jest to w każdym społeczeństwie i każdym państwie" - podkreślił Duda.
"To była nasza reprezentacja, reprezentacja naszego narodu w najpełniejszym tego słowa znaczeniu" - mówił prezydent.
"Jesteśmy dzisiaj winni im tą jedność, wobec tego, co stało się wtedy. Jesteśmy im dziś winni to wybaczenie, o którym wcześniej mówiłem, jesteśmy im winni uczciwe i spokojne zbadanie tego, co się wtedy stało, ale bez politycznej przepychanki; niech zrobią to eksperci wsparci w możliwy sposób przez tych, którzy rządzą, niech zrobią to spokojnie z pełną rzetelnością i odpowiedzialnością" - mówił prezydent
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Duda: jesteśmy winni ofiarom katastrofy jedność, wybaczenie i zbadanie tego, co się stało