Chcecie wprowadzić podatek katastralny od wartości nieruchomości? - pytali dziś PO przedstawiciele PiS-u. O takich planach mają świadczyć niektóre rządowe dokumenty.
Na konferencji prasowej w Sejmie Andrzej Adamczyk (PiS) ocenił, że "przygotowania do wprowadzenia do polskiego systemu finansowego podatku katastralnego trwają w rządach PO-PSL już od kilku lat".
Trwają przygotowania do wprowadzenia podatku
Poseł Prawa i Sprawiedliwości powołał się m.in. na założenia krajowej polityki miejskiej do 2020 roku. - W tym projekcie jest mowa o zreformowaniu systemu podatkowego od nieruchomości, np. poprzez wprowadzenie podatku od wartości nieruchomości, czyli podatku katastralnego - zauważył Adamczyk.
- To jest dowód na to, że trwały i trwają przygotowania w obszarach rządowych, których celem jest wprowadzenie takiego podatku - ocenił Adamczyk.
Kopacz odpowiada
- Nie będzie żadnego katastralnego, oni mają jakąś wybujałą wyobraźnię. Trzeba było mnie od razu zapytać, a nie słuchać złych ludzi - skomentowała wystąpienia polityków PiS premier Ewa Kopacz w Katowicach.
Z kolei Marcin Święcicki (PO) stwierdził, że "PiS straszy podatkiem katastralnym, jakby PO miała go w swoim programie". - To, co chcemy zrobić w podatkach jest zawarte w naszym programie. Tutaj nie ma podatku katastralnego. Jest za to dobry, jednolity, progresywny podatek, który zastępuje całą masę podatków, składek i innych opłat, które płacą obecnie pracodawcy i pracownicy - mówił Święcicki.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Co z podatkiem katastralnym? PO odpowiada PiS