Jeżeli Beata Szydło bez mrugnięcia okiem potrafi opowiadać takie dyrdymały, to albo zupełnie się na tym nie zna, albo cynicznie kłamie - mówił Włodzimierz Cimoszewicz w Radiu ZET. Ocenił też Ewę Kopacz.
Włodzimierz Cimoszewicz uważa, że Beata Szydło nie ma kwalifikacji "ani związanych z wiedzą i doświadczeniem, ale także chyba moralnych", by pełnić tę funkcję po jesiennych wyborach.
"Albo się nie zna, albo kłamie"
Jeżeli bez mrugnięcia okiem potrafi opowiadać takie dyrdymały i twierdzić, że to nie pociąga za sobą konsekwencji finansowych nie do udźwignięcia, to po prostu kłamie. Albo zupełnie się na tym nie zna, albo świadomie, cynicznie kłamie. A polityk, który cynicznie kłamie, nie ma prawa być szefem rządu - ocenił Włodzimierz Cimoszewicz.
Polityk przypomniał, ze „na jednej z konwencji Prawa i Sprawiedliwości przedstawiała rozmaite obietnice. Z jej wyliczeń wychodziło, że wszystko jest do udźwignięcia, podczas gdy eksperci, do których mam większe zaufanie niż do propagandystów partyjnych, mówią coś zupełnie innego”.
Powtarzam: albo nie wie, albo cynicznie kłamie - podkreślił senator.
"Wiele się nauczyła"
Cimoszewicz ocenił też Ewę Kopacz.
Wyrobiła się, ale nie wzbudza we mnie entuzjazmu - dodał.
Jego zdaniem Ewa Kopacz w ostatnich tygodniach "pozwala sobie na wiele populistycznych pociągnięć i posunięć". Mimo to stwierdził, że Kopacz "wiele się nauczyła przez cały rok pełniąc funkcję premiera".
Roku nie zmarnowała. Sporo się nauczyła, wyrobiła się, popełnia mniej błędów, które widzieliśmy na początku. Z tego punktu widzenia jest lepiej przygotowana, chociaż entuzjazmu we mnie nie wzbudza - przyznał Cimoszewicz.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Cimoszewicz ocenia kandydatki na premiera. ”Nie ma prawa być szefem”