• Dziennikarze redakcji "Fakty i Mity" poinformowali we wtorek (16 lutego) o funkcjonariuszach Centralnego Biura Śledczego, którzy weszli do redakcji pisma.
• Operację funkcjonariuszy miała zlecić prokuratura w Łodzi.
• Wedle informacji, jakie przekazuje redakcja, zatrzymany został red. naczelny pisma Roman Kotliński. Zabezpieczono dane przechowywane w siedzibie wydawnictwa.
Wedle informacji, jakie przekazano we wtorek (16 lutego), redakcja pisma "Fakty i Mity" została przeszukana przez funkcjonariuszy policji. Wedle informacji, jakie przekazali dziennikarze, czterech z nich zostało przesłuchanych, a funkcjonariusze CBŚ zabezpieczyli nośniki danych i dokumentacje księgową.
- Prowadzone śledztwo nie ma żadnego związku z działalnością redakcji i wydawnictwa, także w wymiarze finansowym - informowała gazeta po całym zajściu. - (Postępowanie - red.) dotyczy podobno spraw prywatnych. Prokuratura nie zwracała się wcześniej do nas o wydanie jakichkolwiek materiałów - zaznaczają dziennikarze.
Prokuratura apelacyjna w Łodzi, na której zlecenia miała zostać przeprowadzona operacja, odmawia komentarzy i precyzuje, że informacje są objęte tajemnicą dochodzenia.
Przeczytaj: Premier o dymisji szefa MSWiA
CBŚ ustami p.o. rzecznika prasowego kom. Agnieszki Hamelusz informuje jedynie, że CBŚ wykonuje polecenia Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi. Potwierdzają tę informację dziennikarze portalu gazeta.pl.
"Fakty i Mity" to pismo publicystyczne, nacechowane tonem antykatolickim. Jest wydawane od 2000 roku. Roman Kotliński, redaktor naczelny pisma był posłem na Sejm w VII kadencji (zasiadał w klubie partii Janusza Palikota, Twój Ruch). Jest wydawcą i publicystą. Był duchownym kościoła rzymskokatolickiego.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: CBŚ zatrzymało redaktora naczelnego pisma "Fakty i Mity"