XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Byli szefowie MON: Macierewicz nie powinien dłużej sprawować urzędu

Byli szefowie MON: Macierewicz nie powinien dłużej sprawować urzędu
Byli ministrowie obrony uważają, że zarzuty Macierewicza wymierzone są w dokonania wszystkich rządów ostatniego ćwierćwiecza (fot. Twitter)

Antoni Macierewicz nie powinien dłużej sprawować urzędu ministra obrony narodowej; rząd PiS podważył pozycję Polski w strukturach europejskich i atlantyckich – napisali w liście otwartym byli szefowie MON. Marek Magierowski z kancelarii prezydenta odpowiada: to uderzenie w ministra, który mówi wprost o stanie armii.

List opublikowany na portalu wyborcza.pl podpisali: Janusz Onyszkiewicz (szef MON w latach 1992-1993 i 1997-2000), Bronisław Komorowski (szef MON w latach 2000-2001, prezydent Polski w latach 2010-2015), Janusz Zemke (wiceszef MON w latach 2001-2005), Radosław Sikorski (szef MON w latach 2005-2007, szef MSZ w latach 2007-2014), Bogdan Klich (szef MON w latach 2007-2011) oraz Tomasz Siemoniak (szef MON w latach 2011-2015).

Dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski komentował w radiu Zet: "To jest zwykła walka polityczna, to nie jest żaden gest, który można by uznać za gest wybitnych, szanowanych postaci polskiej sceny politycznej. Nie przejmowałbym się zbytnio tym listem i tymi argumentami, ponieważ są to osoby związane bezpośrednio z dzisiejszą opozycją, w większości czynni politycy". Jak ocenił, autorzy listu "wykorzystują tego typu narzędzie, próbując wytworzyć taką atmosferę, że Antoni Macierewicz jest takim wyjątkiem spośród wszystkich ministrów obrony narodowej w ostatnich latach, odszczepieńcem", a - podkreślał - tak nie jest.

"To jest element walki politycznej, uderzenie w jednego z ministrów obecnego rządu, który mówi wprost i otwarcie, jaki jest stan polskiej armii" - dodał. Jak mówił, choć list jest "buńczuczny i głośny", mamy do czynienia ze zwykłą debatą polityczną.

„Ćwierć wieku temu Polska z przeciwnika Zachodu stała się jego sojusznikiem, a potem również członkiem NATO. Osiągnęliśmy sukces, o jakim przed 1989 rokiem nawet nam się nie śniło. To był wspólny sukces wszystkich rządów III RP, możliwy dzięki temu, że w sprawach polityki zagranicznej i bezpieczeństwa przez całe ćwierćwiecze panowała niemal pełna jednomyślność. Dzięki temu Polska zdobyła silną pozycję w strukturach NATO i była uważana za kraj stabilny, przewidywalny i zasługujący na zaufanie” – napisali autorzy w liście otwartym.

Tymczasem – ich zdaniem – „rząd PiS w ciągu kilku miesięcy podważył pozycję Polski w strukturach europejskich i atlantyckich”. „Co więcej minister Antoni Macierewicz ogłosił z sejmowej mównicy, że jesienią 2015 roku polskie siły zbrojne nie posiadały zdolności do zapewnienie bezpieczeństwa ani terytorium Polski, ani obszaru powietrznego, ani kluczowych obiektów dla kierowania państwem” – podkreślono.

Zdaniem autorów „trudno uwierzyć, że polityk na tak odpowiedzialnym stanowisku może z taką łatwością dyskredytować potencjał polskiej armii, zwłaszcza że opinia ta nie odpowiada prawdzie i stoi w sprzeczności z ocenami naszych sojuszników”.

„Każdy minister obrony dobrze wie, ile wysiłku trzeba włożyć w budowanie zaufania społecznego wobec armii. Wie także, jak łatwo to zaufanie podważyć. Obecny szef MON niszczy to zaufanie wypracowane przez naszych dowódców i żołnierzy w kraju oraz podczas misji w Bośni, Kosowie, Iraku, Czadzie i Afganistanie" – czytamy.

Byli ministrowie obrony uważają, że zarzuty Macierewicza wymierzone są w dokonania wszystkich rządów ostatniego ćwierćwiecza. „Nie są one poparte żadnymi dowodami, a Antoni Macierewicz nawet nie próbuje zachować w tych sprawach elementarnej logiki i konsekwencji. Bo w marcu tego roku powiedział, że Polska została wybrana na gospodarza szczytu NATO jako kraj bezpieczny i jest jedynym krajem w Europie Środkowej zdolnym do przeprowadzenia ewentualnej kontry wobec Rosji” – napisali.

„Co jest powodem, że ministerialne oceny stanu polskiej armii zmieniają się jak w kalejdoskopie? Czy nie jest to przejaw propagandowej manipulacji? Czy jest jakiekolwiek usprawiedliwienie dla takiego podejścia do naszego bezpieczeństwa narodowego?” – pytają autorzy listu.

Podkreślają, że nawet najostrzejsza walka polityczna nie może odbywać się kosztem dobra całej Polski. „Z tego też powodu wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec takich metod i takiego postępowania. Uważamy też, że Antoni Macierewicz nie powinien dłużej sprawować urzędu ministra obrony narodowej. Jednocześnie ufamy w zbiorową mądrość Polaków i wierzymy, że do opinii publicznej przebije się prawdziwy obraz polskiej armii” – konkludują.

W minioną środę w Sejmie Macierewicz przedstawił wyniki audytu w MON; zarzucił poprzednikom niegospodarność, brak dbałości o historyczne dokumenty i niewypełnianie ustawy lustracyjnej. „Gdy wchodziłem do ministerstwa obrony, Siły Zbrojne RP nie posiadały ani zdolności zapewnienia bezpieczeństwa terytorium państwa, obszaru powietrznego, kluczowych obiektów kierowania państwem, ani cyberprzestrzeni - mówił Macierewicz. Ocenił, że wojsko „zdolne było jedynie do prowadzenia ograniczonych działań opóźniających działania agresora"; „nie zapewniono realnej pomocy ze strony państw sojuszniczych". Zapewnił, że wdrożono już działania naprawcze.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

SŁOWA KLUCZOWE

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: Byli szefowie MON: Macierewicz nie powinien dłużej sprawować urzędu

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!