• Sejm nie zgodził się na odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy budżetowej na 2017 r. i tzw. ustawy okołobudżetowej.
• Projekty zostały przekazane do dalszych prac w komisjach sejmowych.
Za odrzuceniem ustawy budżetowej na 2017 r. głosowało 199 posłów, przeciwnych było 231, dwie osoby się wstrzymały. Natomiast wniosek o odrzucenie projektu tzw. ustawy okołobudżetowej poparło 198 posłów, przeciw było 231 osób, trzy się wstrzymało.
Wniosek o odrzucenie projektu budżetu na 2017 r. zgłosiła Platforma Obywatelska, Nowoczesna i Kukiz'15. "To nie jest z pewnością budżet na miarę oczekiwań Polaków (...) To budżet podwyższonego ryzyka. Nie możemy go poprzeć - mówił w środę podczas debaty sejmowej nad projektem przyszłorocznego budżetu poseł PO Janusz Cichoń.
Maksymalny poziom deficytu ustalono na kwotę nie większą niż 59,3 mld zł.
Przedstawiając budżet wicepremier Mateusz Morawiecki wyjaśnił, że został on skonstruowany nie dla wskaźników, ale dla ludzi, przedsiębiorców, obywateli, pacjentów, rolników. Podkreślał, że w projekcie budżetu na 2017 r. przeznaczono łącznie blisko 40 mld zł na świadczenia rodzinne, m.in. na realizację programu 500+
Czytaj też: Morawiecki: Jestem zakochany w budżecie
Od strony dochodowej realizacja programu rządu możliwa będzie - jak wskazuje rząd - m.in. dzięki trwającemu procesowi odbudowy wpływów podatkowych państwa i uszczelnianiu systemu podatkowego. Według wicepremiera Morawieckiego, wszystkie działania uszczelniające mają dać budżetowi w 2017 r. 10,5 mld zł.
Z projektem budżetu ściśle związany jest projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na 2017 r., czyli ustawy okołobudżetowej. Przewiduje on zmiany w kilku ustawach.