Budżet na 2017 r., Czarnecki: Porozumienie w Sejmie zależy od opozycji

Budżet na 2017 r., Czarnecki: Porozumienie w Sejmie zależy od opozycji
(Ryszard Czarnecki, Fot. PTWP)

• Ze strony rządu jest dobra wola i chęć, aby Sejm był miejscem pracy, a nie zadym - powiedział europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
• Poprawki do budżetu, proponowane przez opozycję, mogą zostać zgłoszone przez naszą stronę - zapowiedział europoseł.
• W jego ocenie porozumienie jest możliwe, jednak wszystko zależy od opozycji, ponieważ "do tanga trzeba dwojga".

"Poprawki do budżetu, mówił to wcześniej marszałek Karczewski, ale przypomnę wspominał o tym w swoim czasie nie tylko pan Petru, ale pan przewodniczący Kukiz, te poprawki mogą być zgłoszone przez naszą stronę. Poprawki opozycji, jesteśmy otwarci" - powiedział w programie "Kwadrans polityczny" na antenie TVP1 Czarnecki.

Jednocześnie podkreślił, że "głosowanie (nad budżetem) było absolutnie legalne i w tej kwestii w ogóle nie ma sensu cokolwiek zmieniać".

Szef Nowoczesnej zaproponował przed kilkoma dniami, by PiS zgłosiło w Senacie poprawki do budżetu, które w Sejmie zgłosiła opozycja. Do tej propozycji w minionym tygodniu odniósł się Karczewski: "Jeśli będzie wola, to, jako marszałek Senatu, na najbliższym posiedzeniu zgłoszę budżetowe poprawki proponowane przez opozycję" - napisał w czwartek na Twitterze Karczewski.

Czytaj też: Krasnodębski: Poprawki Senatu pozwoliłoby opozycji wyjść z honorem

Czarnecki zaznaczył, że ze strony rządu jest "dobra wola, chęć, aby, Sejm był miejscem pracy, a nie zadym, które tak naprawdę szkodzą wizerunkowi naszej ojczyzny w świeci". "Z naszej strony jest wyciągnięta dłoń, mam nadzieję, że liderzy opozycji również dłoń wyciągnął" - dodał europoseł.

W jego ocenie opozycja jest "skłócona i podzielona" i "bardzo radykalizuje się", w związku z czym "żaden z liderów opozycji nie chce, aby ten drugi miał jakiś sukces".

Na pytanie, czy do 11 stycznia wszystko może się "rozejść po kościach", odpowiedział: "Z naszej strony jest absolutna gotowość do pewnego przełomu (...), natomiast do tanga trzeba dwojga i w tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz i to już zależy od opozycji czy 11 stycznia obędzie się posiedzenie Sejmu w Sali Plenarnej, bo się odbędzie na pewno, czy w Sali Kolumnowej".

Marszałek Senatu Stanisław Karczewski zaprosił na poniedziałek na godz. 14 liderów partii parlamentarnych na spotkanie ws. rozwiązania kryzysu w Sejmie.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!